Joteszu, Grzesiu

Joteszu, Grzesiu

Dzięki.

Joteszu: Wizja Polski oligarchicznej mnie — przeraża.
Rzeczywiście, skamienienie struktury społecznej, podział na (pożal się Boże) elity przy żłobie i resztę frajerów, którzy robią, zamotanie wszystkich w gestwę wzajemnych przełożeń, korupcji, wpływów i dojść, a wszystko to w mroku przepisów potworzonych nie po to, by coś uregulować, ale by stworzyć klejne furtki i cwane dojścia dla cwaniaków... To smutny obraz Polski współczesnej.

Może nie całkiem prawdziwy, niepełny. Ale wystarcza, by chcieć to wypalać gorącym żelazem — albo np. by chcieć wyemigrować.

Ad. Bal w operze. Nie widziałem, ale z tego co czytam — słaba akademia na cześć. Cóż. Już sam pomysł był dziwny, a realizacja dokonało dzieła.

Ad. PS. Znam, czytałem kilka. Podpisuję się.


Wiejski głupek o wiejskiej potańcówce By: chamopole (13 komentarzy) 12 listopad, 2008 - 15:12