Grzesiu,

Grzesiu,

jak byś mógł mi wyjaśnić o co właściwie chodzi?
Jak wiesz, jestem tu sporadycznym gościem, toteż moje zdziwienie budzi pojawianie się mojego nicku w wielu blogach jako czołowego Schwarz- charakteru TXT.

Ukonstytuowała się tu jakaś banda czworga z moim udziałem? Stanowczo czuję się przeceniany.:)
Mój udział w przedsięwzięciu pod nazwą TXT jest żaden. I nigdy nie uważałem inaczej i nadal, mimo promocji, nie uważam.:)
Wiesz najlepiej, bo miałem z Tobą kilkakrotnie scysje, z powodu Twej nadmiernej, wg mej opinii, agitacji na rzecz TXT, teraz możemy to powiedzieć śmiało, w konkurencyjnym portalu.:)
Uważałem to za mało eleganckie. I tylko tyle.

Swoje uwagi zgłaszałem zawsze otwarcie. I odnosiłem wrażenie, że chociaż z niektórymi z nich się zgadzasz.
Wcale nie cieszy mnie niewspółmierna i histeryczna reakcja niektórych naszych kolegów na czerwone kartki Sergiusza. Chyba nie ulega wątpliwości, że zwrócenie uwagi należało im się od dawna.

Mnie też brakuje wielu z wymienionych. Myślisz, że powodem ich zamilknięcia była choćby w minimalnym stopniu moja skromna osoba?
Może były tego jakieś inne przyczyny?

A może jest tak, że mimo chujów, jak słusznie zauważyłeś, czuję się tu niezgorzej. A nie wszystkim się to podoba.:).
Mnie zupełnie nie przeszkadzał ani Stopczyk, ani Mad Dog ani nawet Vlad.:)
Zdaje sobie sprawę, że to miejsce tworzone i przez Mada i Stopczyka. Ich miejsce w sieci.

Swój udział też znam.:) Choć nie aż tak demoniczny jak tu i ówdzie czytam:).
Poważnie uważasz, że ja odgrywam jakąś rolę w tworzeniu tu getta?
Mnie się wydawało, że od zawsze optowałem, za jak najszerszą formułą.

Czegoś tu nie rozumiem? Chyba staję się powoli topolowym listkiem:).To musi być zaraźliwe:)

Pozdrawiam serdecznie, dobranoc


Brak By: tecumseh (32 komentarzy) 18 marzec, 2009 - 23:25