Grzesiu

Grzesiu

grześ

znaczy o co chodzi w konflikcie, to tego nie wie chyba nikt łącznie ze mną więc ci nie wyjaśnię.

Chodzi o władzę. Przynajmniej ja to tak odbieram.

grześ

A co do drugiego akapitu twojego komentarza, ja tam nie walczę o nic, tylko się wkurzam, że się psuje tu różne rzeczy.
A TXT dalej lubię i raczej zamierzam tu pisać.

Ja bym dopracowała coś graficznie – trochę mnie kłuje w oko to i owo. Ale darowanemu koniowi schaut man nicht ins Maul ;-)

grześ

Acz już, masz rację, nie ma sensu pisać o TXT, bo to dla postronnych i dla czytelników może być zwyczajnie nudne.

Otóż to!


Brak By: tecumseh (32 komentarzy) 18 marzec, 2009 - 23:25