Docencie,

Docencie,

e, legenda to może za duzo powiedziane, acz, fakt, ja ich znam i l lubie od 10 lat już gdzieś, grają od początku lat 90-tych, więc już niedługo “żywą legendą” się może i staną:)

Z tych wymienionych przez ciebie, to ja bym reflektował na te zespoły, co ich juz , no nie ma.,

Znaczy Clash i Ramonesów to bym obaczył z chęcią.
Bo w sumiie Sonic Youth i Fugazi to prawie nie znam, pewnie coś tam kiedys słyszałem, ale nie pamiętam jak to nawet brzmi za bardzo.


Po- i okołokoncertowo czyli o Lacrimosie i nie tylko By: tecumseh (19 komentarzy) 30 sierpień, 2009 - 19:03