Yasso

Yasso

Takie “njusy” pokazują tylko jak nisko upadli tzw. “dziennikarze”, składający się w coraz większej części z “gimbusowych maturzystów na 30%”.

A Paryż? W sumie niezła bajka (szkoda tylko, że tak krwawa) dla naiwnych, którym wydaje się, że w tym wszystkim (od czasów Konstantyna) chodzi o wiarę a nie o kontrolę, władzę i kasę. Można i tak.


Służby państwa czy państwo służb? By: goofina (27 komentarzy) 7 styczeń, 2013 - 18:18