Turecka Republika Cypru Północnego UZNANA!!!!!!!!!

“Zezwolenie na bezpośrednie loty między Londynem a północnym Cyprem bedzie miało “wielkie i symboliczne znaczenie dla wyspy i jej bolesnej współczesnej histoii” stwierdził brytyjski Sąd Najwyższy, kończąc tym samym obowiązujący od 35 lat zakaz bezpośredniej komunikacji lotniczej na trasie strefa okupowana – UK. O zniesienie zakazu wystapiły Cypryjsko-Tureckie Linie Lotnicze (CTA) i angielski tour operator CTA Holidays Limited. Zakaz obowiązywał od 35 lat. Co roku po północnej stronie Cypru odpoczywa ok.100,000 gości z UK. Zniesienie zakazu skróci czas podróży do strefy okupowanej , bo samoloty nie będa musiały lądować w Turcji i zapewne zwiększy ilośc turystów odwiedzających ładniejszą stronę wyspy. “

źródło: INTERNET

I wyjaśniam tym co nie w Temacie.

[b.] Północny Cypr [/b.] bądź część Cypru pod okupacją wojsk tureckich. Parapaństwo nie uznawane przez ONZ i świat (poza Turcją). Efekt inwazji Turków na Cypr, w ramach akcji Atylla. Akcja ta była wypadkową konfliktu dwóch społeczności zamieszkujących wyspę. Greków cypryjskich i Turków cypryjskich. Obie społeczności rózni religia, język i wizja egzystencji republiki. Polityczni i religijni przywódcy traktując wyspę jako poligon doprowadzili do wojny i rzezi. W efekcie państwa grające Cyprem doprowadziły do podziału wyspy. Część zajęta przez turecką społeczność w wyniku działań polityczno dyplomatycznych została zbojkotowana przez społeczność międzynarodową. A wszelkie akty prawne włącznie z ogłoszeniem powstania państwa, za niebyłe.

I tak było przez ostatnie 35 lat.

Pomimo posiadania granicy i możliwości jej przekraczania, przebywanie na terenie drugiej części uznawane było za przestępstwo. Stosowano szereg szykan, zarówno z jednej, jak i drugiej strony np. tzw. “prawo kopciuszka” które przewidywało możliwość przebywania po stronie tureckiej jedynie do zmroku.

Pomimo posiadania lotniska Ercan część turecka nie miała prawa przyjmowania i wysyłania samolotów. Wszystkie one musiały mieć międzylądowanie w Turcji, gdzie samoloty były automatycznie przemianowywane na tureckie. Opcja taka wydłużała podróż, powodowała problemy i podnosiła koszty.

I to wszystko prawda…

Ale zezwolenie na bezpośrednie loty do UK, jest bardziej wyniosłe.

To krok ku normalizacji.

Uznanie to powoduje uznanie istnienia dwóch społeczeństw, dania im podobnych praw i możliwości rozwoju.

Zaniechując myślenia politycznego i rozstrzygania, kto jest dobry i zły “dajemy szansę pokojowi”. Tylko współistnienie daję szansę na rozwiązanie konfliktu cypryjskiego. Obojętne czy w formie jednej republiki czy dwóch suwerennych państw.

Średnia ocena
(głosy: 0)
Subskrybuj zawartość