Every(PiS)bodies got the fever!

Tagi:

 

Wakacje w pełni, a zatem wylegiwać się trzeba, sączyć napoje alkoholowe pod parasolem, spoglądając, co jakiś czas na opalone krągłości pięknych pań, ale niestety jeszcze nie dla mnie takie obrazy – rekrutacja na uniwersytecie w pełni. Powinna mnie pocieszać myśl, iż inni również utknęli rozmaitych miejscach wykonywania swej pracy i o plaży mogą jedynie zamarzyć, ale ja się cieszę, kiedy ludziom się powodzi, więc wcale mnie to nie pociesza. Jest jednak pewna kategoria społeczna, która winna natychmiast urlopować się na czas dłuższy – to oczywiście kochani posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Ilość absurdalnych wypowiedzi z kilku ostatnich tygodni musi nasuwać troskę o stan instalacji intelektualnej, która wydaje się być przegrzaną, a zatem wakacje pod parasolem wydaje się być ze wszech miar zalecany.

Dowodem na tą okoliczność może być chociażby treść wczorajszej konferencji prasowej, której głównym bohaterem był poseł Mularczyk. Ów jegomość prawił o bezpardonowym i oczywiście politycznym ataku na ministra Ziobro. Atakującym jest, co jasne, minister Ćwiąkalski. Poseł Mularczyk, którego twarz wyrażała zdziwienie i oburzenie jednocześnie, złożył się z wdzięczności u stóp byłego ministra sprawiedliwości, wielbiąc jego wielkie dokonania na polu walki z przestępczością. Efekty prawdziwie mityczne, ponieważ ich realny wymiar sprowadzał się do konferencji prasowych. Ale wracając do meritum, poseł stwierdził, iż należy przesłuchać prokuratorów, którzy prowadzili postępowanie w sprawie nielegalnego udostępnienia materiału dowodowego osobie nieuprawnionej. Toż sam Jarosław Kaczyński mówił, iż w szczególności sprawy dotyczące polityków należy traktować pryncypialnie. Tyle że wódz nie sądził, że rykoszetem może dostać jego przyboczny, który słowa pryncypialnie używał równie częstawo jak słowa „Ja!”. Poseł Mularczyk powiedział, że w kraju w którym można postawić zarzuty byłemu ministrowi sprawiedliwości, nikt nie może się czuć bezpiecznie. Mi wydaje się, iż jest zupełnie odwrotnie.

Oglądając tę konferencję, przypomniały mi się słowa mojej babci Hani, która powtarzała mi żebym wszystkich traktował z szacunkiem nawet tych, którzy nań nie zasługują, a do ludzi nierozumnych mówić tak jak do mędrców, ponieważ często można się pomylić. Słowa mojej babci dedykuję posłom PiS, którzy uwierzyli chyba ostatecznie, iż lud jest ekstremalnie ciemny i kupi nawet największy absurd. Zadania typu; jak można stawiać zarzuty osobie, która jako minister w sposób bezwzględny walczyła z korupcją i to tą najbardziej dotkliwą dla państwa,, powinny stanowić obrazę dla każdego człowiek, który osiągną wiek szkolny. Na poziomie szkoły podstawowej znajdują się te wytryski intelektualne, geniuszy pis-modernistycznych.

Jeżeli ktoś zna kodeks postępowania karnego na poziomie elementarnym, to wie, że prokurator nie można byle komu wydać akt sprawy, a tym bardziej refowania prowadzonego postępowania. W czasie czynu Jarosław Kaczyński był zwykłym posłem, a jego funkcja w organie doradczym nie ma tu żadnego znaczenia. Jest chyba dość jasne, w jakim celu Jarosław Kaczynski czytał te akta. Czy istnieje pisemny wiosek posła Kaczyńskiego o wgląd do akt sprawy, w której nie mógł wykazać żadnego swojego interesu prawnego i faktycznego, a tym bardziej żaden przepis nie uprawniał go przeglądania takich akt z racji sprawowania funkcji państwowej. Co jednak ważniejsze, nie ma przepisu pozwalającego na zdawanie relacji przez prowadzącego postępowanie prokuratora.Poseł Kaczyński nie miał prawa słuchać relacji prokuratora, i stąd zapewne zarzuty wobec Ziobro. Ale Mularczyk z sobie tożsamymi intelektualnie „Platonami” będzie w koło bombardował publiczność pół zdaniami licząc, iż jego komunikaty trafiają masę skonstruowaną z debili, chyba że on naprawdę wierzy w to co mówi – ale by było jeszcze bardziej groźne.

Panowie z PiS. Weźcie sobie korepetycje z prawa, logiki, języka polskiego i dobrego zachowania, bo o wychowaniu mówić chyba za późno. Wszystkie umiejętności nabywajcie jednak w oddali od ul. Wiejskiej, a najlepiej z dla od granic naszego pięknego kraju. Lećcie proszę panowie i panie dopłacę.

Pozdrawiam.

Średnia ocena
(głosy: 0)
Subskrybuj zawartość