@Małpa w SB ...


....czyli jak zostać patriotycznym bolszewikiem

No natchnęła mnie ta Małpa dzisiejszym wpisem o Kapuścińskim. Mały się taki poczułem.

Tak współpracowałem. Do szkoły za PRL-u chodziłem, a ze szkoła na pochody 1-Majowe, wcześniej serdelki ze Stara na kiermaszu kupowałem, na wykopki w liceum jeździłem, na studia zdałem i to w partyjnej uczelni ( SGPiS ) punktów za pochodzenie nie mając ( a Małpa wie co to złe pochodzenie jest, to gorzej jak głupota?), w PSS Społem pracowałem, ożeniłem się i dzieci spłodziłem w stanie wojennym, kiedy taki Małpa w katowniach SB cierpiał bez wyrwanych paznokci!

Tak, o paszport występowałem, do sekretarza POP ( czy Małpa wie co to POP jest?) chodziłem o podpis na podaniu prosząc, choć członkiem nie byłem. A Małpa leżał wtedy w betonowej celi z odbitymi nerkami i wznosił patriotyczne okrzyki.

Razem z nim w tej betonowej celi, a może w najweselszym baraku, 35 mln Polaków cierpiało, męczeństwo i to codzień, Klosa i 4 pancernych wyłączając. Część z nich swój patriotyzm do tej pory w Kanadzie albo Australii hołubi, przy goleniu Mazurka śpiewa, tosty z dżemem wpieprzając, o Ojczyźnie myśli.

A taki Kapuściński, stalinowski paputczik donosił, wtedy gdy Małpę do prądu podłączali.

A ja mam takie pytanie!

Prawdopodobnie dość mało zrozumiałe dla kogoś, kto z amerykańskiego agenta, bohatera sobie robi.

Czy taka Małpa rozróżnia, to że , czym innym był wydział SB zajmujący się inwigilacją Kościoła i zastraszający księży, a czym innym był wydział wywiadu zagranicznego?

Czy taka Małpa ma dowody, że Kapuściński kolegów z redakcji kapował, czy może raporty analityczne z Azji czy Afryki pisał?

Czy taka Małpa wie, że czym innym była Polska w latach 50-tych dla kogoś kto miał 20-parę lat a czym innym była Polska dla kogoś w latach 80-tych jak miał 50 lat?

A to ciągle Polska była, bo innej nie było. I próżno jej na Tasmanii szukać. Była tu i wtedy i teraz też jest, i z tymi samymi ludźmi lub ich klonami.

Czy Małpa wpisując sobie Kuklińskiego na bohatera, na swoim blogu, wie że to amerykański szpieg był? Że opracował plan stanu wojennego, a potem sprzedał go Amerykanom, że wskazał rejony mobilizacyjne LWP, przeprawy przez Wisłę, szlaki komunikacyjne i inne obiekty strategiczne, w które zostały wymierzone rakiety z głowicami atomowymi?

Ja bym w jednym z takich punktów zginął, Małpa nie. Bo jego by ta jankeska rakieta odróżniła jako patriotę idiotę.

Czy taka Małpa wie, że dzięki takim ludziom jak Kapuściński, to polski wywiad zagraniczny był, jest i będzie, w czołówce wywiadów na swiecie?

Czy taki Małpa wie, że ten PRL-owski wywiad utrzymywał siatkę szpiegowską w ZSRR i innych bratnich krajach?

Czy taka Małpa wie, że to ten wywiad, wywiózł z Iraku amerykańskich szpiegów, bo inni rozłozyli ręce?

Czy Małapa wie, że wywiadowcą był np mistrz olimpijski Pawłowski, który odmówił przejścia na amerykańską stronę w zamian za kilkudziesięciu szpiegów amerykańskich.

Czy tak a Małpa wie, że mentalnie jest bolszewikiem, który najchętniej inaczej myślącym paznokcie by na blogu powyrywał?

Czy Małpa w ogóle coś rozumie, bawiąc się w moralistę, a samemu będąc nieukiem, który nawet jednej książki Kapuścińskiego nie przeczytał?

P.S. Tak wiem , że Owsiak też jest zdrajcą i donosił, i młodzież bałamuci, gorzej on ją deprawuje. A Szymborska nie przeprosiła NARODU POLSKIEGO, i żyje na dodatek.

P.S.2 Tak wiem, co i kto tu napisze, i staje się to już męczące.

P.S.3 Pokaż banana z napisem lustracja, a następny małpa się zgłosi.

komentarze (64)SkomentujJeżeli na tej stronie widzisz błąd, .
  1. A propos "Małpy"...

    "Cztery osoby zostały ranne w rotterdamskim zoo, po tym jak z wybiegu wydostał się goryl. Rozjuszony, ważący niemal 200 kg samiec porwał kobietę i zdemolował restaurację - pisze Telegraph.co.uk", a donosi o tym na pierwszej stronie portal gazeta.pl. Dla mnie to żaden news - w 4RP goryle powszechnie uciekają ze swoich klatek przed telewizyjne kamery demolując przy tym co się da (a nawet jeszcze więcej). Dlaczego zatem Redakcja umieszcza informację o gorylu...? Ano dlatego, że dla Gazety Wyborczej jest to pierwszoplanowa informacja (godz. 11.30, strona pierwsza portalu)...

    ...a dla The Daily Telegraph jest ona tak nieistotna, że nawet jej nie zamieszcza tam, gdzie GW ją znajduje. Być może redakcja Gazety znalazłaby taką informację na portalu washingtonpost.com (bo tam rzeczywiście jest). A swoją drogą - skoro informację firmuje The Associated Press, dlaczego Gazeta powołuje się na The Daily Telegraph...? No, dlaczego...?

  2. Dla Pana Igły

    "ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
    niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
    dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
    pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
    a kornik napisze twój uładzony życiorys"

    "i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
    przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
    strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
    oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
    powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych"

    ---------------------------------------------------------
    Wszystko pięknie ale służyć tajnej policji i przez 17 lat Wolnej Polski(?) trzymać to w tajemnicy jest bezczelnością. Jest to oszukiwanie swoich czytelników. Nie mówimy o małym grzeszku, mówimy o wspieraniu PRL, hołoty i ZOMO.
    Nie jestem jego sumieniem, mam swoje grzechy, z którymi publicznie się nie dziele. Tylko, że ja nie aspiruję do roli Mentora Współczesnych Dziennikarzy, którzy NIEZALEŻNOŚĆ powinni wypić z mlekiem matki. A tak, mamy owoce Mentora w postaci "dziennikarzym", które zadają Kwaśniewskiemu pytanie "Co z tą Polską", bez głębi, bezmyślnie...

    Pokłosiem takich Mentorów jest stado Baranów na Uniwersytecie, którzy kariere robili w czasach gdy inni mieli na tyle Moralności aby się nie ugiąć.
    Dziś wypadałoby przeprowadzić Norymbergę Komunistów! Bez przeproszenia Prawdziwych Nieustaszonych i Odważnych nie można mówić o wielkości...zwykłego donosiciela.
    Na 100 Profesorów 1 uznaje to za skandal. Oto polskie elity...

    2007-05-21 13:50@ w czerwonym661423Gdzie jest granica między dziennikarstwem a dziennikurestwem?www.adamichnik.salon24.pl
  3. -> Igla

    a jednak twierdzisz, ze nic sie nie stalo.
    ba! nawet powod do dumy jest.


    /Basia/

  4. @autor

    "Utrapieniem ludzi sławnych jest to, że kuszą miernoty do napaści. Te ostatnie liczą, że atakując sławnego człowieka same zdobędą odrobinę sławy"

    "Lapidaria" 2003

  5. melwas

    "Utrapieniem miernot jest to, że kuszą normalnych ludzi do napaści. Ci ostatni liczą, że atakując taką miernotę ochronią innych przed pójsciem na skróty"

    "Małpa" 2007

    2007-05-21 14:22@ w czerwonym661423Gdzie jest granica między dziennikarstwem a dziennikurestwem?www.adamichnik.salon24.pl
  6. Igła

    jestem.
    zacznij mnie wyzywać.

  7. @ A przepraszam, bom jak poprawki naosił

    to mnie z sieci wywaliło.
    Więc muszę przeczytać.

  8. Igła, czyzby nasza rozmowa była inspiracją?:)

    Jeszcze do @w czerwonym, kurde, a tu Kapuściński aspirował do roli autorytetu? Czy może wielu się zachwyciło jego ksiązkamiu i uznali go za wzórd dziennikarstwa i pisania?
    No, ale ty jak nie czytałeś, to wiedzieć tego ne możesz.
    Bo ja np. ogłoszę się autorytetem , czy ty, to gówno z tego, bo tak nie poiszemy jak on. I wiedzy takiej nie mamy, i tu tkwi sedno.
    Pzdr

  9. @ Od Igły

    @Małpa znowu nic nie rozumiesz.
    Kapuścińki nie był w tajnej policji tylko w WYWIADZIE!
    Wierszyki to w przedszkolu.

    Pozostali szanowni czytelnicy, jakieś argumenty oprócz świętego oburzenia?

    Nicpoń, odróżnij pokpiwanie od meritum.

    Ja się nie godzę na jednoznaczne szufladkowanie, już wielu poszło w worze pokutnym i z powrozem na szyi.

  10. @ Grześ

    A tak.
    I ten txt i poprzedni.
    Widać zdrowego rozsądku szukam.
    Choć mało go jest.
    Bolszewizm lepiej na rynku schodzi.

  11. ~

    Ad:
    "P.S.2 Tak wiem, co i kto tu napisze, i staje się to już męczące."

    ~~~

    Tak, Ty wiesz, co i kto.
    Tak, Ty jeden posiadłeś klucz do zrozumienia kamienia filozoficznego.
    Tak, nie męczmy się. Wzajemnie...

    ps. ten tekst uświadomił mi, jak bardzo się od siebie różnimy. Ale też nigdzie nie jest napisane, że ma być inaczej :)

  12. @ Junona

    No właśnie tak to wygląda ( z mojej klawiatury).
    A jak to przełamać?
    Wiesz?

    Bo tu już na salonie24 każdy się samookreslił?
    A jak zrobić krok dalej?
    Ja nie wiem.

  13. autor

    mysle ze małpa byla w stanie stwierdzic ze wstepujac w latach 50 do partii wspiera rezim mordujacy jego rodakow..

  14. Igła, ja ci apropos tego rozsądku powiem

    cuś, ja się z tobą nie zgadzam czasemn/często/niekiedy.( niepotrzebne skreślić), ale zawsze wydają mi się teksty twoje jakos tam sensowne, natomiast zauważyłem w necie takie cuś, że jak ktoś napisze rozsądny, wyważony, centrowy tekst czy poglądad, czasem rzeczy oczywiste, to wzbudza to jakąś taką totalna agresję,bez powodu, ot, tak sobie.
    Nie wzbudzają jej czasem teksty chamskie, rasistowskie, skrajnie prawicowe, bełkotliwe, pseudozabawne, czyli, to co ostatnio jankesi coraz częsciej na SG wybierają.
    Wzbudzają teksty sensowne, dziwne.
    Taki urok neta chyba, nierz zresztą dziwiló mnie, to kiedyś na interii, teraz coraz częsciej w salonie 24.
    Pzdr

  15. @Geralt

    Wiem.
    Jedni jeszcze z lasu wychodzili, legalizowali się, po ubecjach ich ciągali, mordowali.

    A moi starzy w tym samym czasie po kolana w błocie stojąc Nową Hutę budowali, z poboru w Służbie Polski pracując.

    Na kogo mam napluć?
    Nie pluje na nikogo, bo mój stary był z rodziny gdzie było 6 morgów i 9 -cioro dzieci.
    I z takich samych rodzin pochodzili ci którzy jeszcze po lasach przemykali.
    I tym mój stary mleko i jajka do lasu nosił bo to jego koledzy byli, z jednej tej samej i sąsiednich wiosek, i szkoły, koło płotu naszego siedliska w mundurach angielskich pod koniec lat 40-tych przechodzili, i lepiej się było odwrócić, bo po co widzieć?

    Nowa Huta wytapia, Lalek historii nie zawrócił za pomocą Visa.
    Życie się toczyło i toczy.
    Bardzo często wbrew naszym indywidualnym wyborom.Ale wolność wyboru należy się każdemu. Wolę jak bez plucia. Bo wojna się już dawno skończyła. Ostatni japoniec wyszedł z dżungli w latach 70/80.

  16. Igła

    Straszna manipulacja z Twojej strony, kogo ty mi tu zestawiasz i jakie postawy? Robotnika który odbudowuje kraj i nie obchodzi go polityka (pieknie ubrany fragment w blotko i kalosze, tak żeby wzruszyć) z człowiekiem który świadomie wchodzi w pewne uklady zeby się dorobić? Który pisze peany na czesc Satlina zeby złapać lepsze stanowisko?
    Nikt ci nie każe pluć na nikogo, i nie wymagam od wszystkich takiej odwagi jaka mieli ludzie z lasu (bo moze czasem nie mieli odwagi i ci w lesie), z roznych przyczyn znajdowali sie w tym miejscu. Ale na Boga, czy Twój ojciec kolaborował? Czy wiedząc o tym co dzieje się w UBeckich katowniach byłby w stanie (pośrednio) przyłożyć do tego reke legalizujac te wladze? Przeciez wstepujac do partii w tamtym czasie dawalo sie im zielone swiatlo.

    Podsumowujac - nie zakladam ze 100% spoleczenstwa jest wstanie chwycic za bron i walczyc o wolnosc, historia pokazuje ze nie, wiec nie oceniam tych ktorzy w 44 zwątpili ale potrafie ocenic postawe osoby ktora w najczarniejszym okresie terroru opowiada sie za terrorystami a nie rodakami.




    Nowa Huta wytapia, Lalek historii nie zawrócił za pomocą Visa.
    Życie się toczyło i toczy.
    Bardzo często wbrew naszym indywidualnym wyborom.Ale wolność wyboru należy się każdemu. Wolę jak bez plucia. Bo wojna się już dawno skończyła. Ostatni japoniec wyszedł z dżungli w latach 70/80.

    2007-05-21 15:05Igła362106

  17. @Igła

    coś za szybko piszesz, nawet nie dałęs okazji odpowiedziec na poprzedni post a ty nowy człekokształtny:) odpowiedź ponikąd u popisowca (na poprzedni)

  18. @Geralt

    No to co proponujesz?

    Znowu powstanie wzniecić w np 54r.?
    Czy po całej bryndzy IIw, i męczeństwie narodowym?
    Nowa Hutę, nie jako symbol stalinizmu, ale uprzemysłowienia Polski?

    No miej w 54r 20 lat, i dokonaj wyboru.

  19. Igła

    Staralbym się nie szmacić, tyle. Chciałbym móc powiedzieć że bylbym wowczas w lesie, dzisiaj tak mysle ze bylbym ale nie wiem czy starczyloby mi odwagi, moze mialbym male dziecko...? Ale napewno, i to moge powiedziec stanowczo, napewno nie szmaciłbym się w komitetach czy partiach majac nad soba sowietów.

  20. Autor

    No i skad to wzburzenie, Igla?
    Przeciez sam w Salonie gadasz kto jest sowieckim szpiegiem, ot tak sobie tym zarzutem bejsbolisz dla bejbolenia.
    Mowisz Glosem Bozem co kto jak i dlaczego.
    A teraz masz pretensje do Malpy?
    Moralista sie odezwal...

    2007-05-21 15:35Mad Dog1333798"All of your stars will be falling down one day"www.maddog.salon24.pl
  21. Igła

    Fragment nagrania w czasie realizacji filmu „Zabić Papałę”: „Tyle lat tym k… służyłem, tym k…. komunistom jeb… Od 1984 roku… Znaczy ja tam nie jestem komunistą, bo ja tam służyłem Polsce. Ja to tak uważałem. Czy pracowałem w W…., w tym WSI, k… I powiem ci tak, tyle lat ch… służyłem. Dla nich między innymi służyłem. Wiesz, że zawsze miałem lepiej za prawicy?”

    To tak a'propos, od Latkowskiego ;)

  22. Małpa jak to małpa

    stopień ewolucyjnie niżej niż człowiek.

    2007-05-21 16:04lika7822258Polska, mieszkam w Polscewww.lika78.salon24.pl
  23. co ma talent do metody?

    małpa w czerwonym, słusznie zauważyła, że służenie okupacji pomagało ambitniejszym, ale bez kręgosłupa w karierze. Kapuścińskiemu nikt nie odmawia talentu, mało tego, był humanistą. W czasach gdy UBe miało taką komórkę do zatwierdzania rozmaitych artystów na wyjazdy, a zwała się ona "Pagart", szefem tej UBowskiej komórki był tatuś mojego kolegi - Zakrzewski, od 1968 w Nowym Yorku, ale do wyjazdu to on decydował kto sobie zasłużył na wyjazd, a kto nie. Naturalnie poparcie innych komórek UB było mile widzane. Wymiana elit zaczęła sie z wkroczeniem wojsk radzieckich do Polski w 1939. Komuniści mieli już przygotowane listy ofiar, czli szczególnie grożnych dla reżimu. Kapuściński nie był szczególnie grożny, był nawet pożyteczny.

  24. @Igła

    Nie ze wszystkim się zgodzę, ale i tak szykuję się by ci założyć fanklub... Hłe Hłe Hłe...

  25. Igła,


    Przyznaję, że lubię czytać Twoje teksty, bo wyczuwam w Tobie rozsądnego Gościa, Panie Igła.

    Ale uważam, że przegiąłeś z tymi atakami na małpę w czerwonym. Nie będę jednak wypowiadał się za Niego. On potrafi się sam bronić.

    Natomiast przyczepię się do Twoich częstych ataków na Polaków mieszkających za granicą. Uważam, że ich często bezpodstawnie obrażasz. I ilekroć czytam, że piszesz z lekceważeniem o tych ludziach, to dotyka to mnie bezpośrednio, bowiem mam brata w USA, który został emigrantem po wybuchu stanu wojennego i nie na zasadzie ucieczki, ale z konieczności.

    Był wówczas członkiem studenckiej wyprawy wyczynowej i stan wojenny ich zastał w Peru. Dokładniej o tych wydarzeniach można poczytać w internecie, są także książki. Ale ja nie mam zamiaru tutaj robić reklamy.

    Chodzi mi o podanie kilku faktów, aby uświadomić ludziom, co to było SB.

    Otóż, te nasze chłopaki zorganizowali w Limie demonstrację potępiającą stan wojenny w Polsce. Nawet uzbierali ok. 3000 USD i przekazali te pieniądze na pomoc ludziom internowanym w Polsce prawdopodobnie via Watykan.

    A tutaj w Polsce zaczęli nachodzić moją mamę esbecy szykanując ją takimi tekstami:

    - my wszystko wiemy, pani już syna nie zobaczy,

    - syn już tutaj nie wróci, a jakby wrócił, to nasze więzienie na niego czeka,

    I moja mama przez prawie pół roku nie wiedziała czy jej syn żyje, bo wszelka korespondencja była przechwytywana. Na dodatek esbecy wymeldowali brata w urzędzie, bez wiedzy mojej mamy, a potem szykanowali ją tekstami „pani ma za duże mieszkanie”

    Pierwszą wiadomość, że mój brat żyje mama dostała przez jakiegoś turystę z USA.

    Tak więc opowiadanie, że ktoś uciekł z Polski to jest co najmniej nadużycie. Ja z bratem jestem w ciągłym kontakcie, On często odwiedza Polskę, obserwuje co tutaj się dzieje, ale, na Boga, człowiek założył rodzinę w innym kraju, ma tam pracę i swoje życie, więc nie widzę najmniejszych podstaw, aby Pan Igła traktował go jak śmiecia, tchórza czy dezertera.

    I pamiętaj Panie Igła, ilekroć plujesz na ludzi za granicą, którzy znaleźli się tam przez stan wojenny, to wiedz, że plujesz też na mojego brata, a za to mógłbym Cię wyzwać na ubitą ziemię.

    Dlatego odpuść sobie Panie Igła te bezsensowne i niesprawiedliwe ataki, jeśli łaska !






  26. ja w trochę innej sprawie

    http://maryla.salon24.pl/16093,index.html

    to chyba choć częściowa odpowiedź na wpis, z niedzieli bodajże, o Rosji

    2007-05-21 16:22puchatek28484Puchatek, czyli miś o bardzo małym rozumkuwww.puchatek.salon24.pl
  27. Igła, posmutniałeś? No to Cię rozweselę.

    Oto cytat z @ sprzed tygodnia:

    "Wśród uczestników okrągłego stołu tylko Lech Kaczyński wydaje się być w porządku. Reszta to albo UW albo SLD albo PO."

    A teraz jeszcze raz się zastanów, czy warto psuć sobie piękny dzionek błahostkami.

    pozdr. s. f.

    2007-05-21 16:24s.flores0684
  28. Napisałem tak

    Dla mnie fakt, że Kapuściński współpracował z wywiadem świadczy tylko o tym, że można było współpracować i pozostać uczciwym i porządnym człowiekiem.

    Wisi mi, co sobie o Kapuścińskim, Szymborskiej czy Herbercie pomyślą jacyś teczkowi rewolucjoniści. Co oni mogą wiedzieć o świecie? Czytają tylko dzieła esbeków.

    Spotkałem Go osobiście. Przeczytałem wszystko, co mi wpadło w ręce. Nie interesuje mnie to, czy wstąpił do partii w latach pięćdziesiątych i czy współpracował z wywiadem.

    Był diablo skromnym człowiekiem. ciepłym. Z każdego potrafił wyciągnąć wszystko co najlepsze, bo słuchał. Małpa tylko mówi, a on słuchał. Pamiętam takie spotkanie z Nim na uniwerku - w pewnym momencie wstał jakiś człowiek i coś zaczął mówić, kompletnie bez sensu. Oszołom znaczy. Ja bym go zlał albo wywalił za drzwi. Ale Kapuściński wyłowił z tego treść i odpowiedział na zarzuty, uśmiechając się tylko. Facet usiadł zadowolony. Nigdy czegoś takiego nie widziałem.

    Nie miej do małpy żalu. Ci wszyscy "rozliczacze" polują na ludzi, których znają tylko z teczek. Jeśli się o Nim wie tylko tyle, że wstąpił do PZPR to trudno, żeby uważać Go za autorytet. Jak się kogoś zna lepiej to i osądy są inne. Skąd taki Małpa może wiedzieć na przykład co Kapuściński robił w czasie rewolucji solidarności? I co o niej pisał?

    Sam doskonały ani święty nie jestem. Może małpa jest. Ale większość ludzi podejmuje w swoim życiu błędne albo trudne decyzje. Ważne żeby iść dalej i żyć jak najlepiej. Biorąc pod uwagę warunki w jakich przyszło Mu żyć, trudno mi wyobrazić sobie lepsze życie niż Kapuścińskiego.

    I żadna Małpa tego nie zmieni.

  29. Igło nie podoba mi się ten Twój tekst.

    Tak jak nie podobały mi się wpisy Leskiego relatywizujące kapowanie Damięckiego. Kapuścińskiemu nikt nie odbiera wielkości jak twórcy. Ale z tego powodu ja nie ośmielam się wybaczać mu na ślepo błędów. Nie wiem na kogo i co kapował Kapuściński i dlatego nie wystawiam mu świadectwa moralności tylko dlatego, że cenię jego książki.
    Od dzieciństwa nie cierpię kapusiów. Tak już mam.

  30. A teraz już na temat

    Dlaczego mam wrażenie że najbardziej surowo oceniają i najgwałtowniej atakują np. Kapuścińskiego, ci co w tamtych czasach albo jeszcze się nie urodzi, albo tylko do szkół chodzili? Bo teraz żyją w kraju, gdzie gadanie nic nie kosztuje? Jeszcze rozumiałbym jakby Kapuściński donosił na kumpli, albo za autorytet moralny się podawał - to hipokryzja by była. Ale robił dla wywiadu i siedział cicho. Podejrzewam zresztą że wiedział to każdy, kto wtedy żył - bo jak inaczej mógłby wyjeżdżać bez problemów?
    Zatem, kto był wtedy i był bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. I tylko on.

    2007-05-21 16:36puchatek28484Puchatek, czyli miś o bardzo małym rozumkuwww.puchatek.salon24.pl
  31. @ Szanowne Panstwo Komentatorstwo

    Znowusz miałem awarię, tym razem prundu nie było.
    Więc nic nie było.
    No i Ciapek wzion mnie na piwo.
    Ale tym razem nic nie gadał, bo pogoda ciężka.
    Muszę odczytać.

  32. @ s.flores

    stronie rządow:
    * Stanisław Ciosek
    * Czesław Kiszczak
    * Aleksander Kwaśniewski
    * Leszek Miller
    * Andrzej Olechowski
    * Zbigniew Sobotka
    * Marcin Święcicki

    Strona opozycyjna:
    * Artur Balazs
    * Zbigniew Bujak
    * Andrzej Celiński
    * Jan Dworak
    * Władysław Frasyniuk
    * Bronisław Geremek
    * Krzysztof Kozłowski
    * Zofia Kuratowska
    * Jacek Kuroń
    * Bogdan Lis
    * Tadeusz Mazowiecki
    * Jacek Merkel
    * Adam Michnik
    * Janusz Onyszkiewicz
    * Andrzej Stelmachowski
    * Jerzy Turowicz
    * Lech Wałęsa

    Chcesz obronić któregoś? Te same twarze, mówiące, że nie idą razem, ot taki chwyt marketingowy...PR perfekt a treść? Mam wymieniać zarzuty i popełnione przestępstwa?

    2007-05-21 16:43@ w czerwonym661423Gdzie jest granica między dziennikarstwem a dziennikurestwem?www.adamichnik.salon24.pl
  33. Pytanie do wszystkich, co się Kapuścińskiego czepiają?

    Skąd wiecie, ze on na kogoś donosił?
    I na kogo? Jak wiecie, to napiszczie, jak nie wiecie, to po co rzucać sobie tak insynuacje, bo fajnie jest. No, fajnie, ale co z tego wynika oprócz tego, że można komuś dokopać.

  34. @grześ

    pamiętaj że nie zabronisz kopaczom kopać,ani tym bardziej nie uda Ci się tego ogarnąć a jak bedziesz próbować to pokopią bo "zupa była za słona" albo nie dałes przecinka. Co nie znaczy że nadstawiam tyłek za darmo, na to nie nie ma zgody. I dlatego takie posty i takie komentarze

  35. @ @

    Tak wymień popełnione przestępstwa następujących osób:
    * Artur Balazs
    * Zbigniew Bujak
    * Andrzej Celiński
    * Jan Dworak
    * Władysław Frasyniuk
    * Bronisław Geremek
    * Krzysztof Kozłowski
    * Zofia Kuratowska
    * Jacek Kuroń
    * Bogdan Lis
    * Tadeusz Mazowiecki
    * Jacek Merkel
    * Adam Michnik
    * Janusz Onyszkiewicz
    * Andrzej Stelmachowski
    * Jerzy Turowicz
    * Lech Wałęsa

    czekam...

    2007-05-21 16:58rappaport11397Refleksje moralnego odnowicielawww.rappaport.salon24.pl
  36. Małpę od nieuków

    waćpan wyzywasz, a sameś, mospanie nie zerknął nawet do "Newsweeka":) Niektóre fragmenty budzą spory niesmak i zdumienie. Kapuściński rasista?

  37. Cześć Igła

    To mądry tekst. Bardzo.
    A wojującym oskarżycielom zadam pytanie: powiadacie, że nie lubicie kapusiów - a przeciez teraz, dziś, też są kapusie donoszący na swoich bliźnich i też działa wywiad, w którym tacy jak Kapuściński pełnią dokładnie taką samą rolę, przekazując z Iraku, Iranu i Bóg wie skąd jeszcze swoje potrzebne rządowi informacje.
    To jak to jest z tą waszą antypatią do kapusiów?
    Powiem wam coś jeszcze - gdybyście wtedy, w latach 50 -tych znaleźli się w sytuacji tych, którym UB zaproponowało współpracę - to WIEM jakich metod używano do nakłonienia, do zmuszenia i jaka była cena za odmowę. Większość z was uległaby - jestem tego pewna. I nie opowiadajcie bajek o pójściu do lasu - w lesie też już wtedy rządziło UB.
    Nie rżnijcie bohaterów - boście zaledwie papierowe ulęgałki.
    Istotą sprawy jest ocena ludzkich czynów, sprawiedliwa i wszechstronna - a nie głupawy osąd na podstawie podsuniętego wam jednego czy dwu faktów.
    Zresztą po co daleko szukać - to przecież o Wojciechu Jasińskim - pracowniku przyczółka SB jakim był WSW - powiedział nie kto inny, a Jarosław Kaczyński - "on swoje odpokutował"
    Jakąż więc miarę przykładacie do ludzkich czynów?
    "Swój" kapuś - dobry kapuś. "Nie swój kapuś" - zły kapuś. Swój SBek - dobry SBek. Nie swój SBek - zły SBek.
    To zła miara. Nieprawa i niesprawiedliwa.

  38. @ W czerwonym

    Jak nie możesz powiedzieć kim byś był w latach 50-tych, to zastanów się kim jesteś teraz.
    I kto cię upoważnił do wydawania zasadniczych sądów nie mając papierów na ręku. Wiem że to łatwe, bo też tak miewam. Przeczytaj ze dwie książki K. i wtedy pogadamy.

  39. @ @

    "Mam wymieniać zarzuty i popełnione przestępstwa?"

    Ależ po co! Już to przecież zrobileś. Po pierwsze należą do UW, SLD albo PO, po drugie nie są Lechem Kaczyńskim.

    Małpa, ty serio nie dostrzegasz komizmu tego, co napisałeś?

    2007-05-21 17:03s.flores0684
  40. @ grześ

    Skąd wiemy?

    Spójrz w listę gości na pogrzebie...Niezależny dziennikarz w PRL, wyjeżdzający zagranicę? Jak powiedział kiedyś Urban, PRL to taki system, w którym chciano wszystkich ześwinić. Częściowo się udało, ale było paru naiwniaków, którzy nie popełnili wiary w stalinizm, nie kapowali, a mogli, a co!

    Kariera ważniejsza od honoru, od uczciwości, od wiarygodności, byle załapać się na pędzącego konia...a ci co się nie załapali to jakieś naiwniaki, ofiary losy...

    Tylko, że te ofiary losu to nasza Elita, a pędzące bydło, tymczasowa Inteligencja...

    2007-05-21 17:03@ w czerwonym661423Gdzie jest granica między dziennikarstwem a dziennikurestwem?www.adamichnik.salon24.pl
  41. @ Proszępaństwa

    Ten tekst mnie też się nie podoba.
    Nie jest dobry, stronniczy jest.
    Ale jest odpowiedzią na inny, też stronniczy.
    Poczekajmy na dalsze doniesienia.
    Wprost, to że tak powiem "ciekawe" pismo jest.
    A dlaczego tak napisałem , to wiem na bazie tego co widziałem.

  42. Pojawili się sztandarowi bojownicy z komuną

    Co komuny na oczy nie widzieli :-/

    2007-05-21 17:09puchatek28484Puchatek, czyli miś o bardzo małym rozumkuwww.puchatek.salon24.pl
  43. @ Vladymir

    "Niczego zabawnego w tym Twoim cytacie nie dostrzegam"

    To już nie moja wina. Widać możecie sobie z @ podać łapki. Dobierzcie sobie jeszcze do kompletu Venissę i może ludzie będą wam płacili za występy. A to, że nie będziecie wiedzieli co ich tak bardzo śmieszy, to już wam chyba nie będzie przeszkadzało?

    2007-05-21 17:17s.flores0684
  44. Do Pana Igły.

    Pańskie widzenie przełomu lat 40/50 jest zbyt uproszczone. Pan je widzi właściwie przez pryzmat jednej grupy społecznej i to nie całej. Ta miała wybór. Szereg innych z politycznej definicji tego wyboru nie miały. Choćby na podstwie t.zw. "bitwy o handel" - środowiska kupieckie, rzemieślnicze i im podobne. Także wśród włościan (tak nazywano kiedyś środowisko chłopskie) liczną grupę zdefiniowano jako kułaków. Do tego wystarczyło, że u gospodarza znaleziono kilka kwintali ziarna siewnego na przednówku. Centrali Nasiennej wtedy nie było.
    Z pewnością wie Pan, do czego służyło ziarno siewne?

    W swych wywodach na temat Kapuścińskiego posługuje się Pan nieprecyzyjnymi określeniemi komponentów służb specjalnych. To zaciemnia ich obraz a zatem funkcje.
    Pojęcie "policja polityczna" to termin literacki, powszechnie utożsamiany - błędnie -
    z Dep. III MSW. Wywiad to Dep. I MSW. To wszystko razem, nie wyłączając Biura Paszportów, to Służba Bezpieczeństwa.
    Wywiad w istotnej części działań zajmował się dezintegracją środowisk polonijnych oraz eliminowaniem (poprzez skłócanie) niewygodnych działaczy.

    Zadania wszystkich tych pionów ściśle się ze sobą zazębiały, a zwornikiem w przepływie informacji było Biuro "C" (archiwa i kartoteki).
    Tak na marginesie; wieloletnim dyrektorem tego Biura był niejaki Jan Zabawski. Polecam googlowanie. Wyniki będą pomocne w ocenie stanu wiedzy Rosjan.

    Rola TW to zebranie informacji na zadany temat - najczęściej o innych ludziach.
    TW nie był informowany o przeznaczeniu dostarczanych przez niego informacji.
    Tu mamy ciekawy problem - czy ktoś, przenosząc np. pakiet z trucizną z punktu A do punktu B, której to trucizny użyto następnie do zgładzenia niewygodnego człowieka, jest winny współdziałania w zbrodni. Dla utrudnienia - ów kurier nie znał zawartości pakietu, ale wiedział, że działa jako ogniwo tajnej organizacji.

    Wszystko to nie jest wiedzą tajemną. Publikacje IPN czy opracowania zagranicznych autorów traktowane bez emocji umożliwiają uodpornienie się na gazetowe głupawki.

    Na takim poziomie ogólności, jak ten prezentowny w salonie24, nie da się rzeczowo dyskutować o tak złożonych zjawiskach.
    Ogólnie można powiedzieć na temat TW tylko tyle, że nie byli oni werbowani do roli "duchów dobroczynnych".

    Jest jeszcze kwestia TW SB w PRL i częste porównywanie ich do współpracowników np. MI6 i MI5 w Wielkiej Brytanii. Naprawdę niektórzy z Państwa nie widzą tu zasadniczej różnicy.
    Jeśli nie, to po jaką cholerę Polacy zawracali sobie głowę "odzyskiwaniem niepodległości"?
    Chyba że to wszystko było tylko tak jak w teatrze. Kiedyś zapalą się światła; koniec spektaklu ...

    2007-05-21 17:31Barres0587
  45. @ Panie Barres

    Już napisałem , że mój tekst jest subiektywny.
    Pan pisze coś podobnego, na pewnym poziomie abstrakcji, a kończy na innym, całkiem rozwalającym ten poprzedni.

    Kiedyś na blogu Starego napisałem.

    Że wszelkie wywiady, mają na celu przede wszystkim interes własnej struktury. Potem idą dopiero inne cele. Mniej lub bardziej udane.

    Co do porównywania wywiadu brytyjskiego, z jego ciągłością tradycji własnej i ciągłością państwa, ... no to sam pan rozumie.
    Ale historia nie stoi w miejscu.
    Wbrew pozorom polski wywiad powojenny czerpał z doświadczeń przedwojennej dwójki, tych złych także ( powszechne pijaństwo ).
    Ale budował też własne doświadczenia, nie zawsze dobre.
    Bo wywiad ma być narzędziem państwa.
    A PRL była państwem kalekim, ale państwem.
    Więc wywiad takoż.

  46. @ @

    Tak tak @. Jeżeli chcesz dokładniej podawać przykład kogoś, kto był dziennikarzem a do 80 roku nie ześwinił się, nie był TW, ani nie wstąpił do partii, miał zakaz druku, to napisz jakąś notkę o Jerzym Urbanie:)

    @vladimir
    jaka zdrada?

    2007-05-21 17:54rappaport11397Refleksje moralnego odnowicielawww.rappaport.salon24.pl
  47. Ad Pan Igła

    Nie mogę zgodzić się z Panem w dwu kwestiach:

    - że mój tekst jest subiektywny; przecież ja opisałem zjawiska i struktury,
    - że w fazie późniejszej rozwalam coś napisanego wcześniej; przeczytałem jeszcze raz i sprzeczności nie dostrzegam. Jak to w opisach.

    Może Pan ma jednak rację. Jako prosty inżynier piszę o konkretach. Gdzie mi tam do wyżyn abstrakcji dominujących w światłych opracowaniach intelektualistów ...

    2007-05-21 18:01Barres0587
  48. @ Panie Barres

    Ja nie kpię.
    Ja dałem przykłady, i pan dał.

    Twierdzę, że wybory nie były jednoznaczne, pan też.
    Więc o co się obruszać?
    To mój tekst jest subiektywny, pańskiego nie jestem w stanie w tych kategoriach ocenić, bo nie siedzę panu za kołnierzem.
    Fakty ja tez podałem.

    Proszę przeczytać moje ostatnie zdania o interesach.

  49. Igła

    Twój tekst dziwny jest.
    Subiektywny jest, wiem.
    Chciałeś wbić szpilę w małpę.
    Wyszło inaczej.
    Do dupy.

  50. @Stvorek

    Zdemaskuj mnie.
    Daj 5 zdań konkretnych i ci odpowiem.

  51. @ w czerwonym,

    Absurd coraz większy...
    Piszesz:
    ,,Spójrz w listę gości na pogrzebie..."
    Kurde, jak na twój pogrzeb ptzyjdzie złodziej czy kretyn, to znaczy, że ty jesteś kretynem albo złdoziejem? Co ma jedno z drugimm wspólnego?
    ,,Niezależny dziennikarz w PRL, wyjeżdzający zagranicę?"
    A kto powiedział, że Kapuściński był niezalezny? Między byciem niezaleznym czy opozycjonistą a donoszeniem na kogoś i byciem świnią jest kilka posrednich stadiów.
    ,,Jak powiedział kiedyś Urban, PRL to taki system, w którym chciano wszystkich ześwinić. Częściowo się udało, ale było paru naiwniaków, którzy nie popełnili wiary w stalinizm, nie kapowali, a mogli, a co!"
    No, taki Michnik np., niezależny był od 1968 do 1989, i co ma za to? Pogardę @ w czerwonym i Ziemkiewiczopodobnych. Świat nie jest czarno biały, Rappaport ci tu choćby napisał, ze do 1980 niezależnym był Urban-obecnie uosobienie zła, miał nawet zakaz pisania kilka razy, a latach 50-tych był w opozycyjnym po prostu , razem z Olszewskim choćby.
    Tylko, że te ofiary losu to nasza Elita, a pędzące bydło, tymczasowa Inteligencja...
    No życzę ci bys był takim tymczasowym inteligentem jak Kapuściński, socjalista Kałużyński i jeszcze kilku zależnych, wtedy moglibyśmuy chociaż inteligentnie pogadać...

  52. >Igła

    Super tekst Igło. Super!
    Dziękuę Tobie oraz wszystkim, którzy zachowali jeszcze
    zdrowy rozsądek i nie dali się ogłupić nikczemnej ideologii jaką prezentuje "...w czerwonym" i inni myślący tak jak on.

    2007-05-21 20:42Delilah01533
  53. >Igła

    Ładnie to wypunktowałes panie Igła... Niestety mnóstwo ludzi dziś nie ma żadnych wątpliwości co swoich sądów i osądów. Małpa wpisuje sie w ten nurt - to takie proste przecież - w sumie ma pewnie przeswiadczenie myslenia samodzielnego a jakoś takim stadnym mysleniem to jest...

    Do tego mysleniem ślepym, bezrefleksyjnym, bezwzględnym - pewnie jakby to było mozliwe, to niejeden człowiek już by ukamienowany został, może powieszony, może rozstrzelany?... Pewnie niejeden lub niejedna z nowych sprawiedliwych samodzielnie sprawiedliwości dochodzić by chciał/a - takie już czasy. Na szczęście po ciemności pewnej zawsze przychodzi jej przeciwieństwo - wystarczy poczekać i robić swoje...

    pozdrowienia

  54. @ Panie Outsider

    Panie Outsider

    Nie pluję na pańskiego brata.
    Bo nie ma za co.
    Nie znam go.

    To na mnie pluje jakiś debil Bieńkowski ( jak się przedstawia syn Ak-owca) jakiś Ignacy, prawdziwy POLAK Patriota z Kanady i jeszcze paru innych, wypisujących tu brednie i obelgi.
    Albo taki Stary Wiarus, który naprawdę w świetnie prowadzonym blogu, wiele sobie trudu zadaje aby każdy wpis zakończyć takim mniej więcej zdaniem.
    Mam was w dupie głupie Polaki, możecie mi pozazdrościć jak mi tu w Australii dobrze.

    Ja też ich mam w dupie.

  55. @Autor

    Nie wierzę. Po prostu nie wierzę w to, co czytam...

  56. > Vladymir (i @ jeśli tu jeszcze gdzieś się kręci)

    No dobra. Sprowokowaliście mnie. Tłumaczę dlaczego błazen rozśmieszył gawiedź.

    Na ostatniej stronie *Przekroju* był kiedyś drukowany *humor ze szkolnych zeszytów*. Nauczyciele przysyłali ponoć autentyczne fragmenty utworów swoich niedouczonych pupili w zabawny sposób mylących znaczenia słów, fakty i porządki. "Bolesław Krzywousty podzielił Polskę między swoich synów, a z pewnej części jednego z nich zrobił dzielnicę senioralną"; "Krzyżacy mordowali, palili, i gwałcili starców, kobiety i dzieci"; "Soplica zabił Stolnika, ale ten mu wybaczył, ponieważ Soplica zrobił to niechcący"; "Henryk Walezy został królem podczas erekcji" (ach, ci Francuzi...), "Marynarzy o jednym oku nazywamy piratami" "Ślimaki są jadalne, ale tylko we Francji"; "Trójkąt Pitagorasa, to trójkąt kwadratowy"; etc...

    Cytat z @ to wypisz wymaluj humor ze szkolnego zeszytu. Z zabawnym zestawieniem bohaterów, z mieszaniem chronologii i z absurdalną logiką.

    Po pierwsze chronologia i partie. Okrągły Stół zakończył się w kwietniu 1989. Założenie UW to 1994. Założenie SLD to 1999. PO powstała w 2002. Nie wiem czego miałoby dowodzić twierdzenie, że uczestnicy okrągłego stołu podzielili się na 3 partie. Jedno jest pewne - wszystkie te partie powstały ładnych parę lat po okrągłym stole, ale co ważnejsze, daty te dotyczą różnych epok w historii Polski. Budowanie tez, albo formułowanie wniosków na temat zdarzeń z tak bardzo odległych *epok* jak schyłek komuny i okres dopinania ostatnich guzików w negocjacjiach z UE wydaje się bardzo ryzykowne. Dodam jeszcze, że wnikliwsze przyjrzenie się nazwiskom uczestników rozszerzy nieco liste partii i stronnictw jakie można przypisać uczestnikom okrąglego stołu. Na pewno brakuje tam Samoobrony, tylko czego miałoby to dowodzić?

    Po drugie zdanie @ jest tak skonstruowane, jakby autor nie miał wątpliwości, że samo bycie w UW, SLD albo PO wystarczy, by można było ocenić, że delikwent *wydaje się nie być w porządku*. Rozumiem, że nie są w porządku Zyta Gilowska i współpracująca z Rokitą Gęsicka. Zresztą Rokita, kiedyś w UW, też nie jest w porządku i tylko dziwić się należy Jarosławowi, że wypowiada pod jego adresem od czasu do czasu ciepłe słowa. Proste. Powiedziałbym *dziecinnie* proste. Wartość człowieka określa jego przynależność partyjna. Jak jakiejś partii nie lubimy, choćby działa najzupełniej legalnie, możemy z czystym sumieniem napisać, że jej członkowie *nie są w porządku*.

    No i po trzecie - zabawne jest przydzielenie Kaczyńskiemu roli jedynego sprawiedliwego w Sodomie i Gomorze Okrągłego Stołu. Dlaczego? Autor badał i porównywał życiorysy WSZYSTKICH uczestników? Ba, czy autor w ogóle zna listę uczestników? Czy wie, że byli tam również Jan Olszewski, ks. Alojzy Orszulik później biskup, no i... Jarosław Kaczyński?

    ***

    "Kolumb myślał ze odkrył Indie, a to były Stany Zjednoczone."

    2007-05-22 08:08s.flores0684
  57. -->Igła

    Ciekawa dyskusja. Paradoksalnie, bo nie zapowiadało się.

    Pana tekst pokazuje - tak myślę - jak ogromną rolę przy ocenie przeszłości PRL odgrywa różnica pokoleniowa i brak osobistych doświadczeń. Nie zgadzam się z Panem, że ktoś, kto nie ma zasług w opozycji lub nie doświadczył komuny na własnej skórze w pełni świadomie, nie ma dzisiaj prawa do oceniania. Zgadzam się natomiast, że taka osoba powinna raczej powstrzymać się od super kategorycznych sądów, ewentualnie, powinna wykazywac więcej pokory (bo nie doświadczyła wszystkiego). W ten oto sposób, nie zgadzając się z Panem, Panie Igło, w sprawach podstawowych, w tym co do oceny historii i sprawności naszego wywiadu, jestem skłonny przyznać, że lepiej czasem wysłuchać starszych, zwłaszcza jeżeli okazuje się, że tak do końca nie bredzą. :-)

    Pan Eumenes napisał komentarz, który dobrze ilustruje to zagadnienie. Tyle tylko, że bycie wybitnym pisarzem, przyzwoitym człowiekiem, nie wyklucza tego, że można poełnic błędy i mieć problemy z wywikłaniem się z nich. Czy dotyczy to Kapuścińskiego, nie wiem, bo nie wiem czym się zajmował i co robił jako TW. Cokolwiek by jednak nie robił nie zmieni to oceny jego twórczości. Ale jego twóczość nie usprawiedliwia też go i nie uwalnia od potrencjalnej krytyki. Tak skromnie to widzę.

    Pozdrawiam,

  58. > Vladymir

    Ależ zadanie "Kolumb myślał ze odkrył Indie, a to były Stany Zjednoczone" też jest skrótem myślowym. Czy ja twierdzę, że nie jest? ;-)

    2007-05-22 10:22s.flores0684

archiwum postów »

PnWtŚrCzPtSoNd
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31      

polecam blogi »

Michał TyrpaMemento mori..
Ethidium BromideZ bocianiego gniazda (Naukowcy nie wrócą)
miras3.0Są rzeczy znane i są nieznane a między nimi stoisz ty...
StaryDawniej też Stary
Grim SfirkowOst: Napiszmy wolny podręcznik "Najnowszej historii Polski"
RolexMierzę czas niebadziewiem albo z krainy Brytów
Artur M.NicpońCo tam, Panie, w polityce?
Tomasz MenzelKrytycznie, a nie monumentalnie
TecumsehNowy konserwatyzm
jotesz24chamopole24
Borsukborsukowo czyli prosto z Hajfy
Futrzak+Slackerbitch [ost. A-GRES-JA! A-GRES-JA! A-GRES-JA!]
xipetotec1Polaków drzemanie
Natalia BryżkoŚwiat za płotem
maxDuży luz na Salonie
ZetorWalcząc z Armią Czerwoną
bogutyAutostopem
popisowiecmożna inaczej
MarylaNie dać sie zwariować
Sosenkapinus mugo
algaJestem kobietą
WIESIOŁYJE KARTINKIWIESIOŁYJE KARTINKI
#kot#czekając na cud
skubiChcę Polski normalnej
babilasyOwczy pęd
poldek lub staszek... ."Każdy kto wierzy myśli - wierząc myśli i myśląc wierzy.. ".
TedSWaiting for a miracle to come
Free Your MindFree Your Mind
Zofia PawłowskaWspomnienia zza Buga ~ 1921-1945
pstrąg z pliszkipstrąg z pliszki
TrysteroO tym się nie pisze.
MikevO co w tym wszystkim chodzi
JagaDzień jak co dzień...
AspikApokryfy i perykryfy
Anna Mieszczaneksiedzi Naród w piaskownicy i mówi: idź sobie!
post-nihilistabewitched, bothered & bewildered
lorenzonie należy kopać się z koniem
BarbarzyńcaZapiski z Pałacu Kryształowego
KabaretKabaret
Witold SokałaSOKALIM OKIEM
wenhrinwschód
kokos26patrząc z boku
Consolamentumzaułek Lewiatana
Smakoszek"Elitarny Klub Kapuścianego Głąba"
Radosław KrawczykNowy Salon24.pl
MaverickOn Point
de ValmontKrótkie wnioski
nameste0 tolerancji
HamiltonOSTRZEGAM
ustronnaCudowna kobieta to taka, która nie wymaga cudów.
puchatekPuchatek, czyli miś o bardzo małym rozumku
socialsocial
TalleyrandKażdy sobie
Rzeczpospolita PoprawionaRzeczpospolita Poprawiona
Lach+ kulturowy rębajłoucz się siodła, szabli, dzbana..a poznają w tobie Pana!
kejowW S J Warszawa
eumenes - ignorancki lewakzgrzyt kości [kłamcy, "obrońcy życia"]
Warsztaty Analiz Socjologicznychnieregularnik Warsztatów Analiz Socjologicznych
GdańszczaninGdańszczanin
jozekoby z sensem (memento)
...........Najnowszy post: Pożegnanie
wiki3Dawniej i dzisiaj
Kot Który MyśliKot Który Patrzy - SP
Adam @TezeuszWalczący z Minotaurami i PESEL2
dziad cmentarnyżycie jest narracją