Mieszkam na wsi, na kolonii, konie ma znajoma – chyba będzie tego z jakieś 9 ogonów.
Mieszkam w takich okolicach, że pracujący koń to prahistoria, może przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych?
Ale obecnie jest ich pełno, nie parają się pracą, jedynie cieszą oko, ewentualnie łaskawie dadzą na sobie pojeździć.
Miałem okazję obserwować zmieniający się świat, jednak nie wszystkie nowinki wyparły stare wypróbowane przez wiele lat urządzenia.
Pozdrawiam
Lorenzo
Mieszkam na wsi, na kolonii, konie ma znajoma – chyba będzie tego z jakieś 9 ogonów.
wiki3 -- 09.01.2008 - 16:15Mieszkam w takich okolicach, że pracujący koń to prahistoria, może przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych?
Ale obecnie jest ich pełno, nie parają się pracą, jedynie cieszą oko, ewentualnie łaskawie dadzą na sobie pojeździć.
Miałem okazję obserwować zmieniający się świat, jednak nie wszystkie nowinki wyparły stare wypróbowane przez wiele lat urządzenia.
Pozdrawiam