Panie Futrzaku!

Panie Futrzaku!

Byłbym skłonny twierdzić, że nie ma kategorii “rozumienia w ogóle”. Chyba, że się jest na poziomie strzyżenia trawników i robienia prostego prania.
Raczej jestem przekonany, że “wina” leży po stronie odbiorcy, który ma nieszczególną kompetencję komunikacyjną, ale to dłuższa bajka.
Pozdrawiam…


Zdaniem Wyrusa By: AndrzejKleina (27 komentarzy) 21 styczeń, 2008 - 07:57