Nie rozumiem…
Oczywiste, że kazdy ma jakies oczekiwania co do ,,katynia” i się wkurwia, gdy jego oczekiwania/nadzieje się nie spełniły.
Więc o co te pretensje?
Z drugiej strony nie rozumiem tez kategorii Mad Doga ,,szantazu moralnego”, co to miałoby być i po co?
Z tym Rolexem, plitoologami Bliskim Wschodem tyż nie rozumiem.
Z tą koncówką to banał, większość nie lubi wiekszości w tym kraju i podejrzewam, że w kazdym, zresztą.
A jeszcze do ,,Katynia” wracając, to że ty dostałeś obuchem w łeb, to nie znaczy, że każdy ma dostawać i się zachwycać, i to nie może być miernikiem patriotyzmu czy jego braku. ja jestem w tej komfortowej sytruacji, że ,,katynia” nie oglądałem i nie zamierzam, (ogladałem za to np. ,,Nie ogladaj się teraz” z 1973 wg powieści Daphne du Maurier, pewnie nikomu nic to nie mówi, ale co tam.
Majorze, no, ale o co ci chodzi?
Nie rozumiem…
Oczywiste, że kazdy ma jakies oczekiwania co do ,,katynia” i się wkurwia, gdy jego oczekiwania/nadzieje się nie spełniły.
Więc o co te pretensje?
Z drugiej strony nie rozumiem tez kategorii Mad Doga ,,szantazu moralnego”, co to miałoby być i po co?
Z tym Rolexem, plitoologami Bliskim Wschodem tyż nie rozumiem.
Z tą koncówką to banał, większość nie lubi wiekszości w tym kraju i podejrzewam, że w kazdym, zresztą.
A jeszcze do ,,Katynia” wracając, to że ty dostałeś obuchem w łeb, to nie znaczy, że każdy ma dostawać i się zachwycać, i to nie może być miernikiem patriotyzmu czy jego braku. ja jestem w tej komfortowej sytruacji, że ,,katynia” nie oglądałem i nie zamierzam, (ogladałem za to np. ,,Nie ogladaj się teraz” z 1973 wg powieści Daphne du Maurier, pewnie nikomu nic to nie mówi, ale co tam.
Pzdr
grześ -- 23.01.2008 - 22:21