No i poniższy fragment świadczy o prośbach
“
Nie chciałbym też ujawniać tajemnic alkowy, ale sam Pan wiesz, że już dwa razy oficjalnie i formalnie rezygnowałem z udziału w tej imprezie…
I co wtedy się działo? Kto mnie prosił, żebym został i to lewactwo nieco potarmosił? (Nie w tak wielu słowach, ale w końcu o to chodziło.)”
Tymczasem sergiusz pisze, że “proszono? dobre ;) zaledwie powątpiewano (ja, 2 razy) w Pańską stanowczość i samozrozumienie tego o czym Pan napisał”
Jak na razie
to nakłamałeś, że tu byłeś raz.
No i poniższy fragment świadczy o prośbach
“
Nie chciałbym też ujawniać tajemnic alkowy, ale sam Pan wiesz, że już dwa razy oficjalnie i formalnie rezygnowałem z udziału w tej imprezie…
I co wtedy się działo? Kto mnie prosił, żebym został i to lewactwo nieco potarmosił? (Nie w tak wielu słowach, ale w końcu o to chodziło.)”
Tymczasem sergiusz pisze, że “proszono? dobre ;) zaledwie powątpiewano (ja, 2 razy) w Pańską stanowczość i samozrozumienie tego o czym Pan napisał”
Ktos tu chyba mija się z prawdą
galopujący major -- 23.01.2008 - 23:17