Uff... Nareszcie!

Uff... Nareszcie!

Mogę wreszcie zleźć z drabiny, na której lekko zasmucony przesiedziałem dzisiaj od rana i odetchnąć nieco świeższym powietrzem.


Czy tu jeszcze ktoś dyryguje ruchem By: AndrzejKleina (32 komentarzy) 4 luty, 2008 - 17:25