No i niby na czym polega moje wyrwanie z kontekstu? Jaki według Ciebie jest sens tego oto zdania: Kiedy czytasz lub słyszysz coś na temat narodzin Wszechświata, bądź pewny, drogi Czytelniku, że autor zmyśla? Zwłaszcza w kontekście tego: niestety, nie mamy żadnych informacji o tym, co się działo na Samym Początku. Zupełnie żadnych, zero.
Masz tu namiar na ten drugi kawłek. K. Ferguson. Ogień w równaniach. Zysk i S-ka Wydawnictwo. Poznań 2001. s. 162.
>Szeryf
No i niby na czym polega moje wyrwanie z kontekstu? Jaki według Ciebie jest sens tego oto zdania: Kiedy czytasz lub słyszysz coś na temat narodzin Wszechświata, bądź pewny, drogi Czytelniku, że autor zmyśla? Zwłaszcza w kontekście tego: niestety, nie mamy żadnych informacji o tym, co się działo na Samym Początku. Zupełnie żadnych, zero.
Masz tu namiar na ten drugi kawłek. K. Ferguson. Ogień w równaniach. Zysk i S-ka Wydawnictwo. Poznań 2001. s. 162.
Autorka właśnie cytuje Ledermana.
Pozdro.
wyrus -- 07.02.2008 - 13:18