podmiotowości do innego blogera was odsyłam.
Nicponia mianowicie, któren i owszem strzelbę posiada, czasem nią potrząsa podczas rytualnych tańców a także źwierzynę szanuje, jak najbardziej.
Miałem to wszystko okazję zapoznać, kiedy barana z winnej zaprawy wyciagnął, łeb mu odgryzł a reszte na ruszt rzucił.
To a pro po tego gotowania raków nad których męką p.Magia strasznie boleje, oraz inteligencji, żeberka świńskie w kapuście obgryzając z lubością.
Ja pszę pana "M"" i "Y" oraz w sprawie źwierząt oraz ich
podmiotowości do innego blogera was odsyłam.
Nicponia mianowicie, któren i owszem strzelbę posiada, czasem nią potrząsa podczas rytualnych tańców a także źwierzynę szanuje, jak najbardziej.
Miałem to wszystko okazję zapoznać, kiedy barana z winnej zaprawy wyciagnął, łeb mu odgryzł a reszte na ruszt rzucił.
To a pro po tego gotowania raków nad których męką p.Magia strasznie boleje, oraz inteligencji, żeberka świńskie w kapuście obgryzając z lubością.
Igła
Igła -- 11.02.2008 - 20:56