RRKMiędzy głupkiem a ćwirćinteligentem i półinteleigentem jest różnica . Uzywając określenia braci Kaczyńskich – różnica semantyczna.
I nie da się oceny zawartej w tych sematycznie zróznicowanych okresśeniach sprowadzić do zwykłego nielubienia.
W ogóle o uczuciach nie ma mowy. Jest tylko pewnego rodzaju swoista gradacja ułatwiająca ocenę uosobionego zjawiska semantycznego.
Oczywiście mozna się zastanawiać nad ilościa diabłów na główce szpilki – ale po co?
Nie prościej opierając się na semantyce i wiedząc dokładnie o co chodzi, przyjąć do wiadomości i do własnej oceny kazdego z osbna i ćwiećinteligenta nawet razy cztery i pojedynczego głupka?
yayco
RRKMiędzy głupkiem a ćwirćinteligentem i półinteleigentem jest różnica . Uzywając określenia braci Kaczyńskich – różnica semantyczna.
RRK -- 19.02.2008 - 23:39I nie da się oceny zawartej w tych sematycznie zróznicowanych okresśeniach sprowadzić do zwykłego nielubienia.
W ogóle o uczuciach nie ma mowy. Jest tylko pewnego rodzaju swoista gradacja ułatwiająca ocenę uosobionego zjawiska semantycznego.
Oczywiście mozna się zastanawiać nad ilościa diabłów na główce szpilki – ale po co?
Nie prościej opierając się na semantyce i wiedząc dokładnie o co chodzi, przyjąć do wiadomości i do własnej oceny kazdego z osbna i ćwiećinteligenta nawet razy cztery i pojedynczego głupka?