>Autor

>Autor

Z Tobą nie da się poważnie dyskutować tych kwestii bo Ty jesteś ograniczony dogmatem. Piszesz:

Ale dopuszczalne tylko dla tych umów, które można by zawrzeć na mocy polskiego prawa.

I o to właśnie chodzi! Dopuszczalne na mocy polskiego prawa :-)

Cały wic polega na tym, co to za prawo. A jest to takie prawo, w myśl którego umowy wolnych ludzi ustępują przed ustawami. Nie mogę umówić się z gościem, że będę, za określoną kasę, malować mu płoty a on mi zapłaci wynagrodzenie i nic poza tym – żadnych ZUS-ów, srusów itd. Nie mogę sprzedać chałupy za cenę, jaką chcę; to znaczy owszem, mogę, tyle, że mi fiskus zaraz przywali domiar bo mu się cena wyda za mała, czyli podatek mój za mały. To jest takie prawo, które wtrąca się do każdej dziedziny życia ludzi. Stoisz na straconej pozycji, bo będziesz bronić tego prawa do dna, gdyż leży to w Twoim interesie. Trzeba było powstrzymać ekshibicjonizm i nie wynurzać się z tym Twoim studiowaniem prawa. Teraz to wygląda głupio.

Pozdro.


System alternatywny By: gama (18 komentarzy) 21 luty, 2008 - 17:06