“(...) rozmowami na osiem nóg u Magii”?
A kto ja jestem? Pajęczyca Tekla? :)
Tło tematu, o którym pisał Pan Yayco, jest bardzo dołujące.
Oglądałam oba te filmy. Słów brak…
Nie odważyłabym się chyba porównywać w jakikolwiek sposób wspólnoty plemiennej do wspólnoty wiejskiej w polskich warunkach. Choć przytoczony przez Ciebie przykład też należy do skrajnych. I tragicznych w swym ostatecznym wymiarze.
Więzi między ludźmi niszczy się szybko. Odbudowa zajmuje lata.
Bardzo się cieszę, że w końcu zdecydowałeś się pisać. Bardzo.
Griszequ
“(...) rozmowami na osiem nóg u Magii”?
A kto ja jestem? Pajęczyca Tekla? :)
Tło tematu, o którym pisał Pan Yayco, jest bardzo dołujące.
Oglądałam oba te filmy. Słów brak…
Nie odważyłabym się chyba porównywać w jakikolwiek sposób wspólnoty plemiennej do wspólnoty wiejskiej w polskich warunkach. Choć przytoczony przez Ciebie przykład też należy do skrajnych. I tragicznych w swym ostatecznym wymiarze.
Więzi między ludźmi niszczy się szybko. Odbudowa zajmuje lata.
Bardzo się cieszę, że w końcu zdecydowałeś się pisać. Bardzo.
Pozdrawiam pajęczo…
Magia -- 13.03.2008 - 17:55