Pani już siebie przez pryzmat zwidów tego łże administratora Igły widzi?
Ja nie zauważyłem, żeby mi się Pani odgrażała, ale to może przez postępującą wadę wzroku (miałem cholera iść do okulisty, ale jakoś mi to umknęło).
Choć myślę, że bym zauważył, bo podobnie jednemu Zenonowi, nie lubię, jak się mnie czepiać. Ale nie. Nie zauważyłem.
Co do parków, to nie wiem, albowiem nie bywam. Zwłaszcza wiosną. Zakazane mam przez lekarza.
Ale jak ktoś ma niezakazane, a jeszcze roślinność lubi, to czemu nie.
A w kwestii nieporządku i niesprawiedliwości, to powiem, że wydaje mi się to stanem naturalnym.
Ale może się trzeba do tego zestarzeć. Nie wiem.
Pani Gretchen,
Pani już siebie przez pryzmat zwidów tego łże administratora Igły widzi?
Ja nie zauważyłem, żeby mi się Pani odgrażała, ale to może przez postępującą wadę wzroku (miałem cholera iść do okulisty, ale jakoś mi to umknęło).
Choć myślę, że bym zauważył, bo podobnie jednemu Zenonowi, nie lubię, jak się mnie czepiać. Ale nie. Nie zauważyłem.
Co do parków, to nie wiem, albowiem nie bywam. Zwłaszcza wiosną. Zakazane mam przez lekarza.
Ale jak ktoś ma niezakazane, a jeszcze roślinność lubi, to czemu nie.
A w kwestii nieporządku i niesprawiedliwości, to powiem, że wydaje mi się to stanem naturalnym.
Ale może się trzeba do tego zestarzeć. Nie wiem.
yayco -- 12.04.2008 - 16:48