sprawa jest o tyle dyskusyjna że chyba się nie ubezpieczył na taka ewenualnosc skoro ktoś się dopomina o kasę za ta akcję, chore: narażanie życia swojego- ok, jego biznes, ale ilu ludzi narażało swoje zycie aby go odnaleźć?
ilu ludzi nie skorzysta z pomocy przez te x tysięcy dolarów, mam bardzo ambiwalentne odczucia
grześ
sprawa jest o tyle dyskusyjna że chyba się nie ubezpieczył na taka ewenualnosc skoro ktoś się dopomina o kasę za ta akcję, chore: narażanie życia swojego- ok, jego biznes, ale ilu ludzi narażało swoje zycie aby go odnaleźć?
ilu ludzi nie skorzysta z pomocy przez te x tysięcy dolarów, mam bardzo ambiwalentne odczucia
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 06.05.2008 - 09:31