to co Pani napisała, wzbudziło we mnie refleksję szerszą: czemu ludzie wpisują się na cudzych blogach, skoro nic im się nie podoba?
Otóż chyba po to, aby ogólną wiedzę poszerzyć.
Z tej perspektywy,walory poznawcze Pani wpisu są oczywiste: wiemy czego Pani nie lub (lunaparków mianowicie)i, dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy o Paninym błędniku, a nadto o problemach z apetytem. Na tle królika.
Dziękuję Pani, bo wielu konfederatów wciąż cierpi na niedosyt wiedzy o prywatnym życiu innych. Wpisy takie jak Pani, są im zatem bardzo potrzebne
Pani Magio,
to co Pani napisała, wzbudziło we mnie refleksję szerszą: czemu ludzie wpisują się na cudzych blogach, skoro nic im się nie podoba?
Otóż chyba po to, aby ogólną wiedzę poszerzyć.
Z tej perspektywy,walory poznawcze Pani wpisu są oczywiste: wiemy czego Pani nie lub (lunaparków mianowicie)i, dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy o Paninym błędniku, a nadto o problemach z apetytem. Na tle królika.
Dziękuję Pani, bo wielu konfederatów wciąż cierpi na niedosyt wiedzy o prywatnym życiu innych. Wpisy takie jak Pani, są im zatem bardzo potrzebne
Pozdrawiam, kierując się ku empiriomonizmowi
yayco -- 10.05.2008 - 10:47