ze smutkiem muszę stwierdzić,że tak Pański tekst jak i niektóre wypowiedzi nie napawają optymizmem.
To budujące nie jest,dla mnie co to chałupkę przede wszystkim drewnem opalam,rzadziej węglem,a już o tych co ropą czy gazem ogrzewają swoje kąty lepiej nie wspominać.Makabra,finansowa znaczy się.
Mógłbym z głupia frant napisać,a co mi tam.Mnie te wszystkie zawirowania dotyczyć nie będą,niech sie inni martwią.
A inni Panie Lorenzo wolą lustrować,prześwietlać,pyskować itp.niż przyszłością się zająć.
Mam nadzieję,że kataklizm nam nie grozi,bo i ocieplenie w granice Polski zawitało,a i Pan Bóg w potrzebie Polakom pomoże,boć to my naród wybrany i zawsze liczymy na pomoc z niebios.
Serdecznie pozdrawiam z lekka ironizując,bo technika na TXT nadal szwankuje.
Szanowny Panie Lorenzo
ze smutkiem muszę stwierdzić,że tak Pański tekst jak i niektóre wypowiedzi nie napawają optymizmem.
To budujące nie jest,dla mnie co to chałupkę przede wszystkim drewnem opalam,rzadziej węglem,a już o tych co ropą czy gazem ogrzewają swoje kąty lepiej nie wspominać.Makabra,finansowa znaczy się.
Mógłbym z głupia frant napisać,a co mi tam.Mnie te wszystkie zawirowania dotyczyć nie będą,niech sie inni martwią.
A inni Panie Lorenzo wolą lustrować,prześwietlać,pyskować itp.niż przyszłością się zająć.
Mam nadzieję,że kataklizm nam nie grozi,bo i ocieplenie w granice Polski zawitało,a i Pan Bóg w potrzebie Polakom pomoże,boć to my naród wybrany i zawsze liczymy na pomoc z niebios.
Serdecznie pozdrawiam z lekka ironizując,bo technika na TXT nadal szwankuje.
Zenek -- 24.05.2008 - 15:46