Nauczyciel, psycholog, terapeuta, ksiądz pracuje przede wszystkim swoją osobowością. Jeśli się nie ma powołania (talentu), to można sprawnie wykonywać zawód, w którym kontakt z ludźmi nie jest kluczowy. Natomiast nie da się tego robić w wyżej wymienionych zawodach.
Powołanie (talent) nie ma nic wspólnego z marzeniem od dziecka o wykonywaniu tego zawodu. Gdyby ktoś w czasie matury powiedział mi lub komukolwiek z mojej klasy, rodziny czy kolegów szkolnych, że ja pójdę na studia humanistyczne, to zostałby zabity śmiechem. Dwa lata spędziłem na politechnice! Dopiero pani Cegiel3ska zapytała mnie, co bym powiedział na psychologię, bo jej się wydaje, że ja jestem humanistą. Rok zajęło mi przestawienie się na perspektywę studiowania na uniwersytecie…I od kopa zadziałało!
Panie Grzesiu!
Nauczyciel, psycholog, terapeuta, ksiądz pracuje przede wszystkim swoją osobowością. Jeśli się nie ma powołania (talentu), to można sprawnie wykonywać zawód, w którym kontakt z ludźmi nie jest kluczowy. Natomiast nie da się tego robić w wyżej wymienionych zawodach.
Powołanie (talent) nie ma nic wspólnego z marzeniem od dziecka o wykonywaniu tego zawodu. Gdyby ktoś w czasie matury powiedział mi lub komukolwiek z mojej klasy, rodziny czy kolegów szkolnych, że ja pójdę na studia humanistyczne, to zostałby zabity śmiechem. Dwa lata spędziłem na politechnice! Dopiero pani Cegiel3ska zapytała mnie, co bym powiedział na psychologię, bo jej się wydaje, że ja jestem humanistą. Rok zajęło mi przestawienie się na perspektywę studiowania na uniwersytecie…I od kopa zadziałało!
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 30.05.2008 - 13:01