czy to jest możliwe, że niektóre dzieci lubią kary? Tak mi mówił kumpel. Że są takie, co to mają deprywację i inne acje kontaktu emocjonalnego i broją po to, żeby dostac wycisk, bo to jest ich jedyny kontakt z rodzicem, co to już obowiązek wobec Matki Ziemi spełnił. I dziecko spłodził.
Przepraszam, że obok meritum, ale tak mnie naszło.
Pozdrawiam…
Panie Jerzy,
czy to jest możliwe, że niektóre dzieci lubią kary? Tak mi mówił kumpel. Że są takie, co to mają deprywację i inne acje kontaktu emocjonalnego i broją po to, żeby dostac wycisk, bo to jest ich jedyny kontakt z rodzicem, co to już obowiązek wobec Matki Ziemi spełnił. I dziecko spłodził.
Andrzej F. Kleina -- 04.06.2008 - 20:42Przepraszam, że obok meritum, ale tak mnie naszło.
Pozdrawiam…