Skoro Wildstein nie mógł uwierzyć przez tyle lat,

Skoro Wildstein nie mógł uwierzyć przez tyle lat,

że Maleszka był agentem, to jak ktoś śmie się dziwić, że Kaczyńscy mieli wątpliwości co do agenturalnej przeszłości Wałęsy???

Cytuję:

“Wildstein w rozmowie z “Dziennikiem” przyznaje, że bardzo długo był przekonany, że pogłoski o współpracy Maleszki z SB to tylko kolejna prowokacja bezpieki. Dlatego – długo po 1989 roku – informacje o rzekomej agenturalnej działalności jego opozycyjnego kolegi traktował z przymrużeniem oka.

Kiedy Wildstein dał się ostatecznie przekonać, że TW Ketmanem był jego przyjaciel? – W lecie 2001(!) roku.”
http://www.tvn24.pl/0,1555085,wiadomosc.html


Kwintesencja prawackiej insynuacji... By: Ziggi (11 komentarzy) 28 czerwiec, 2008 - 00:24