Adas robi co chce. Wolna wola, pelne prawo. A ja moge oceniac, ze czlowiek ktory mieni sie byc przyjacielem, wedle moich zasad, powinien zegnac przyjaciela, a nie urzadzac poltycznych szopek. Masz racje – to ja oczekiwalem pewnej formy i sie nie doczekalem. Przeciez nie mowie w imieniu narodu czy kogos tam, tylko swoim. Zawsze mozesz ocenic, ze mam glupawe wymagania. Ale takie mam po prostu.
Dotyka to mnie to wiec w ten sposob, ze koliduje z moja wizja przyjazni. Ot, tyle.
Grzesiu
Adas robi co chce. Wolna wola, pelne prawo. A ja moge oceniac, ze czlowiek ktory mieni sie byc przyjacielem, wedle moich zasad, powinien zegnac przyjaciela, a nie urzadzac poltycznych szopek. Masz racje – to ja oczekiwalem pewnej formy i sie nie doczekalem. Przeciez nie mowie w imieniu narodu czy kogos tam, tylko swoim. Zawsze mozesz ocenic, ze mam glupawe wymagania. Ale takie mam po prostu.
Griszeq -- 22.07.2008 - 14:29Dotyka to mnie to wiec w ten sposob, ze koliduje z moja wizja przyjazni. Ot, tyle.