nie twierdzę, że cokolwiek było głupawego w twoim tekście albo że masz głupawe oczekiwania/wymagania.
Tylko się czepnąłem lekko.
Że twoje wymagania nie muszą być istotne dla innych.
I może np. Michnik czuje że zrobił coś co zrobić powinien.
Co ty na to?
My to oceniamy jako sozpkę, a może dla niego to było danie świadectwa?
I przypomnienie ważnego (w jego a może i w Geremka mniemaniu) epizodu z życia Geremka, aże dodał kilka zdań jeszcze antylustracyjnych.
Pewnie niesmaczne, ale może tak odczuwał?
Nie wiem, tak sobie gdybam.
Griszequ,
nie twierdzę, że cokolwiek było głupawego w twoim tekście albo że masz głupawe oczekiwania/wymagania.
Tylko się czepnąłem lekko.
Że twoje wymagania nie muszą być istotne dla innych.
I może np. Michnik czuje że zrobił coś co zrobić powinien.
Co ty na to?
My to oceniamy jako sozpkę, a może dla niego to było danie świadectwa?
I przypomnienie ważnego (w jego a może i w Geremka mniemaniu) epizodu z życia Geremka, aże dodał kilka zdań jeszcze antylustracyjnych.
Pewnie niesmaczne, ale może tak odczuwał?
Nie wiem, tak sobie gdybam.
pzdr
grześ -- 22.07.2008 - 14:33