Panie Iglo Szanowny

Panie Iglo Szanowny

Wysyla Pan prezydenta Kwasniewskiego (zreszta nie o nazwisko tu idzie) na Wschód nam bliski. A co my mamy im do zaproponowania?

Na Ukrainie tluką sie o wplywy i pieniądze. Tymoszenko chętnie zasiądzie na prezydenckim stolcu w porozumieniu z Janukowyczem. Prawdopodobnie równocześnie z wyborami prezydenckimi odbedą sie wybory do parlamentu Ukrainy. Uklad sil bedzie taki, by wszyscy mieli zapewniony dostęp do kasy, choć jedni mniejszy, inni większy.

A co my im możemy dać? Inwestycje? Niech mnie Pan nie rozśmiesza. Pokaz mi Pan prywatnego, który z zabezpieczeniami naszego rządu coś tam zainwestuje. Po pierwsze rządy się u nas tez zmieniają i niekoniecznie dotrzymują zobowiązań. Po drugie – oligarchowie ukraińscy mają ciut więcej kasy niż my. Nawiasem mówiąc, my nie mamy oligarchów. Państwowe inwestycje z naszej strony to raczej klej przypominają z tej anegdoty o helikopterze.

Łukaszenko wyćwiczyl się juz w siedzeniu okrakiem na brzytwie, naród go lubi (w przeważającej części), tylko co mu Polska ewentualnie Zachód może zaproponować? Kasę? Tę już ma. Wladzę? Też ją ma. Więc co? Wladzę o kilka lat dluższą? I proszę ewentualnie nie porównywać tamtejszej oppozycji na naszej sprzed lat 30, bo to zupelnie inna bajka. Zreszta rzuć Pan okiem, jakie banki zabezpieczają inwestycje z Zachodu na Bialorusi (i od kiedy), to Panu sie trochę sytuacja rozjasni. A dyktatora trzeba od czasu do czasu denerwować, żeby mu sie w glowie calkowicie nie poprzewracalo.

Nasze pobożne życzenia, by granica z Rosjanami oddalila się nieco oraz by mieć niejaki wplyw na politykę z Rosjanami naszych sąsiadów, to jedno, a skrzecząca rzeczywistość to drugie.

Pozdrawiam sobotnio


Kwaśniewski - reaktywacja By: igla (30 komentarzy) 5 wrzesień, 2008 - 15:01