Panie Iglo Szanowny

Panie Iglo Szanowny

ustalmy jedno: ja też jestem za tym, bysmy prowadzili politykę ofensywną, a nie defensywną (w myśl zasady, że najlepszą obroną jest atak).

Ale – na milość Boską – politykę prowadzi się przy pomocy argumentów, że się tak wyrażę eufemistycznie, silnych. A nie pobożnych zyczeń. Nie puszcza się szczeniaka na niedźwiedzia, bo z niego strzepy zostaną. A my, na razie, takim szczeniakiem jesteśmy. I zanim wyrośnie z nas duży, silny basior, to chwila jeszcze uplynie.

Chcę więc, by takie argumenty zostaly przygotowane z odpowiednią starannością, a nie, bo tak nam się zamarzylo. Bo wie Pan, jak się takie przygody kończą: hekatombą i traumą przez kolejne …dziesiąt lat. Takie dzialania nie są nawet lekkomyslne, one są po prostu glupie.

Pozdrawiam


Kwaśniewski - reaktywacja By: igla (30 komentarzy) 5 wrzesień, 2008 - 15:01