A nie odnosisz wrażenia, że mnogość uczelni wyższych, kierunków zaocznych i wieczorowych i taka generalna dostępnosć wyższego wykształcenia (możliwe że obniżono poziom), produkuje nam owszem magistrów, ale niekoniecznie są oni wykształceni? Bo ja takowe odnoszę.
sajonara
A nie odnosisz wrażenia, że mnogość uczelni wyższych, kierunków zaocznych i wieczorowych i taka generalna dostępnosć wyższego wykształcenia (możliwe że obniżono poziom), produkuje nam owszem magistrów, ale niekoniecznie są oni wykształceni? Bo ja takowe odnoszę.
AnnaP -- 14.09.2008 - 11:49