Pisze się po to (między innymi), by kiedyś ktoś to przeczytał. No i po to, by bezpiecznie (czyli nie jako koszmar) zapamiętać.
Jest w tych tekstach pewna melodia, tylko nie wiem jeszcze jaka. I tego Panu zazdroszczę. Że Pan wie.
Dobrego samopoczucia
Trochę Pan kokietuje, Panie Yayco.
Pisze się po to (między innymi), by kiedyś ktoś to przeczytał. No i po to, by bezpiecznie (czyli nie jako koszmar) zapamiętać.
Jest w tych tekstach pewna melodia, tylko nie wiem jeszcze jaka. I tego Panu zazdroszczę. Że Pan wie.
Dobrego samopoczucia
Lorenzo -- 16.09.2008 - 14:52