Nie ma jesieni bez tej piosenki.
To była pierwsza piosenka jaką w życiu zaśpiewałam. Może miałam tak z pięć lat.
Śpiewałam w całości. Refren.
Uuuuuwielbiam tę piosenkę.
Kiedyś się odważyłam uciec pociągiem od przyjaciół, wrogów, rachunków, telefonów .
Ściskając w ręku kamyk zielony pozdrawiam
Grzesiu
Nie ma jesieni bez tej piosenki.
To była pierwsza piosenka jaką w życiu zaśpiewałam. Może miałam tak z pięć lat.
Śpiewałam w całości. Refren.
Uuuuuwielbiam tę piosenkę.
Kiedyś się odważyłam uciec pociągiem od przyjaciół, wrogów, rachunków,
telefonów .
Ściskając w ręku kamyk zielony pozdrawiam
Gretchen -- 07.10.2008 - 23:55