jakie tam zlośliwości. Odrobina szczerej prawdy i już zlosliwości. Gdyby tak o Syrence, to zarzut rozumiem. Zreszta ona postacią mityczną jest, a nie z krwi i kości jak królewna W.
Pozdrowienia i dobrego samopoczucia źyczę
Jakie zlośliwości, Pani Pino,
jakie tam zlośliwości. Odrobina szczerej prawdy i już zlosliwości. Gdyby tak o Syrence, to zarzut rozumiem. Zreszta ona postacią mityczną jest, a nie z krwi i kości jak królewna W.
Pozdrowienia i dobrego samopoczucia źyczę
Lorenzo -- 05.11.2008 - 18:52