No właśnie co do Igły to Referent napisał prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Coś w tym musi być, że z dawnego Igły pozostał zaledwie jakiś powyginany szpikulec.
Ale czy obaj panowie weszli ze sobą w takie podejrzane konszachty to mi się nie wydaje. Chociaż może się mylę...
>Maksiu
No właśnie co do Igły to Referent napisał prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Coś w tym musi być, że z dawnego Igły pozostał zaledwie jakiś powyginany szpikulec.
Ale czy obaj panowie weszli ze sobą w takie podejrzane konszachty to mi się nie wydaje. Chociaż może się mylę...
Delilah -- 13.11.2008 - 10:26