Na Sielcach teraz mieszkania szukam – moje obecne stało się za małe dla rodziny z dzieckiem. Morskie Oko blisko, mam koleżankę na Promenady. Jedno z naprawdę niewielu miejsc w Warszawie, gdzie można wejść z handlowej ulicy (Puławska) i trochę odpocząć od zgiełku.
Droga Pani, ja rozumiem, że Warszawie złamano kręgosłup, ale tym bardziej chciałbym widzieć tu w ludziach determinację w przywracaniu sensu. Tymczasem przez lata całe nie daje się nic zrobić z tymi budami na placu Defilad, z portem praskim, wszędzie są te tory kolejowe, które dzielą miasto na kwartały i wszystko zalepione reklamami, jakby ktoś chciał całe miasto zasłonić... Długo wymieniać ile tu trzeba by zmienić – chociaby, żeby dać ludziom jakiś normalny dostęp do rzeki…
A we Wrocławiu komuniści oczywiście sporo napsuli (Niemcy zresztą też przy okazji obrony Festung Breslau), lecz kluczowa tkanka miasta jednak przetwała. Nemniej jednak gdyby ktoś wysadził w powietrze te gomułkowskie blokasy przy Kotlarskiej i Wita Stwosza, to bym go chyba ozłocił!
@Gretchen
Na Sielcach teraz mieszkania szukam – moje obecne stało się za małe dla rodziny z dzieckiem. Morskie Oko blisko, mam koleżankę na Promenady. Jedno z naprawdę niewielu miejsc w Warszawie, gdzie można wejść z handlowej ulicy (Puławska) i trochę odpocząć od zgiełku.
Droga Pani, ja rozumiem, że Warszawie złamano kręgosłup, ale tym bardziej chciałbym widzieć tu w ludziach determinację w przywracaniu sensu. Tymczasem przez lata całe nie daje się nic zrobić z tymi budami na placu Defilad, z portem praskim, wszędzie są te tory kolejowe, które dzielą miasto na kwartały i wszystko zalepione reklamami, jakby ktoś chciał całe miasto zasłonić... Długo wymieniać ile tu trzeba by zmienić – chociaby, żeby dać ludziom jakiś normalny dostęp do rzeki…
A we Wrocławiu komuniści oczywiście sporo napsuli (Niemcy zresztą też przy okazji obrony Festung Breslau), lecz kluczowa tkanka miasta jednak przetwała. Nemniej jednak gdyby ktoś wysadził w powietrze te gomułkowskie blokasy przy Kotlarskiej i Wita Stwosza, to bym go chyba ozłocił!
Zbigniew P. Szczęsny -- 15.12.2008 - 17:54