każdemu wolno, za przeproszeniem, p…dolić to, co lubi. Sporo wiem o rozmaitych formach kompensacji, więc Twoje głupoty wzruszają mnie w umiarkowanym stopniu.
Zresztą, nie specjalizuję się w merytorycznej walce na argumenty historyczne. Ja wiem dużo, ale chaotycznie, muszę po wikipediach szperać, a dla Ciebie by mi się nie chciało. Dałam cynk takiemu jednemu góralowi z Kaukazu, co ma w odróżnieniu ode mnie całą tę wiedzę bezbłędnie na półeczkach mózgu ułożoną. Jak go zainteresujesz i przyciągniesz tutaj, to TXT tylko zyska. A ja będę z upodobaniem obserwować, jak padasz na glebę, jako ten Zagłoba.
Dożku mój najmilszy,
każdemu wolno, za przeproszeniem, p…dolić to, co lubi. Sporo wiem o rozmaitych formach kompensacji, więc Twoje głupoty wzruszają mnie w umiarkowanym stopniu.
Zresztą, nie specjalizuję się w merytorycznej walce na argumenty historyczne. Ja wiem dużo, ale chaotycznie, muszę po wikipediach szperać, a dla Ciebie by mi się nie chciało. Dałam cynk takiemu jednemu góralowi z Kaukazu, co ma w odróżnieniu ode mnie całą tę wiedzę bezbłędnie na półeczkach mózgu ułożoną. Jak go zainteresujesz i przyciągniesz tutaj, to TXT tylko zyska. A ja będę z upodobaniem obserwować, jak padasz na glebę, jako ten Zagłoba.
“Żyje! Nie padł na wznak!”
lecę do sklepu, miłego początku dnia