Panie! Kórwa (pardą), Panu się mówi, że Pan tekstu pisanego nie rozumie! Zdania, które ktoś dla Pana ułożył, nie potrafi Pan poprawnie odczytać; ze zrozumieniem. A Pan jest z tego dumny, jest zadowolony, gra równiachę przecherę, i pisze o “nieporozumieniu”. To ja Panu powtórzę jeszcze raz to, co napisałem na początku: “Pana intelektualna beztroska i wynikające z niej dobre samopoczucie imponuje mi coraz bardziej”. Prościej już chyba nie można. Chyba że jednym słowem.
-->Jacek Ka.
Panie! Kórwa (pardą), Panu się mówi, że Pan tekstu pisanego nie rozumie! Zdania, które ktoś dla Pana ułożył, nie potrafi Pan poprawnie odczytać; ze zrozumieniem. A Pan jest z tego dumny, jest zadowolony, gra równiachę przecherę, i pisze o “nieporozumieniu”. To ja Panu powtórzę jeszcze raz to, co napisałem na początku: “Pana intelektualna beztroska i wynikające z niej dobre samopoczucie imponuje mi coraz bardziej”. Prościej już chyba nie można. Chyba że jednym słowem.
Do widzenia się z Panem,
referent Bulzacki -- 29.12.2008 - 13:32referent