nie ma się co dziwić, bo to “Europejska” w starym, dobrym stylu. Takim bardziej wiedeńskim niż brukselskim. Zresztą sam byłeś i widziałeś. A dla innych jest link.
Wieczornie pozdrawiam
abwarten und Tee trinken
I w zasadzie, Maxie,
nie ma się co dziwić, bo to “Europejska” w starym, dobrym stylu. Takim bardziej wiedeńskim niż brukselskim. Zresztą sam byłeś i widziałeś. A dla innych jest link.
Wieczornie pozdrawiam
abwarten und Tee trinken
Lorenzo -- 30.12.2008 - 22:13