w takim razie i ja się pożegnam i zwinę w kłębek. Życzę, by okresy niepicia zdarzały się częściej. O trzeźwości ocen i umysły chyba w moim przypadku nie ma co mówić a i Paną nie zawsze o tą trzeźwość podejrzewam. Tyle, że to chyba lepiej dla nas a gorzej dla świata.
Ostatni papieros, podziękowanie za gadułę i laptop zostaje do jutra, a właściwie do dziś, zamknięty.
Pani Pino,
w takim razie i ja się pożegnam i zwinę w kłębek. Życzę, by okresy niepicia zdarzały się częściej. O trzeźwości ocen i umysły chyba w moim przypadku nie ma co mówić a i Paną nie zawsze o tą trzeźwość podejrzewam. Tyle, że to chyba lepiej dla nas a gorzej dla świata.
Ostatni papieros, podziękowanie za gadułę i laptop zostaje do jutra, a właściwie do dziś, zamknięty.
Pozdrawiam.
mindrunner -- 30.01.2009 - 01:37