Ale ja tylko prosiłem:)
Nic nie poradzę, że jestem nerwus.
Z.Szczęsny wszysko za mnie już wyjaśnił, więc nie będę powtarzał.
Przypominam, że ja odnoszę się do cytowanego przepisu, który zakłada, że nietrzeźwy opiekun (jeden!) sprowadza na dziecko bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia. To jest po prostu nielogiczne. Nie, nie sprowadza.
PS. Pytanie o posiadanie dzieci było do mnie? Nie, nie posiadam, ale to nie ma żadnego znaczenia.
@Bianko
Ale ja tylko prosiłem:)
Nic nie poradzę, że jestem nerwus.
Z.Szczęsny wszysko za mnie już wyjaśnił, więc nie będę powtarzał.
Przypominam, że ja odnoszę się do cytowanego przepisu, który zakłada, że nietrzeźwy opiekun (jeden!) sprowadza na dziecko bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia. To jest po prostu nielogiczne. Nie, nie sprowadza.
PS. Pytanie o posiadanie dzieci było do mnie? Nie, nie posiadam, ale to nie ma żadnego znaczenia.
Dymitr Bagiński -- 31.01.2009 - 09:30