Ostatnio coraz głośniej się mówi, że w związku z niepewną sytuacją w Czeczenii i toczącymi się tam nadal walkami klanów, gangów, różnych obozów, grup międzynarodowych o charakterze przestępczym – szlaki handlu najdroższymi, nawyższej jakości narkotykami od dość dawna już, idą przez Gruzję i są pod kontrolą różnych gruzińskich notabli.
Tak więc nie tylko wino gruzińskie cieszy się wzięciem.
Docen Stopczyk
Ostatnio coraz głośniej się mówi, że w związku z niepewną sytuacją w Czeczenii i toczącymi się tam nadal walkami klanów, gangów, różnych obozów, grup międzynarodowych o charakterze przestępczym – szlaki handlu najdroższymi, nawyższej jakości narkotykami od dość dawna już, idą przez Gruzję i są pod kontrolą różnych gruzińskich notabli.
Tak więc nie tylko wino gruzińskie cieszy się wzięciem.
RRK -- 18.02.2009 - 21:31