Szkoda.
Miałem nadzieję trochę się powadzić ;)
I przy okazji doedukować.
No to może jeszcze zaczepnie dodam, że IMHO żaden rząd i żadne państwo nie poradzi sobie z tym kryzysem ani razem ani osobno.
To się musi zawalić i odbudować na nowo.
Natomiast zarówno rządy, jak i obywatele mogą w tym procesie pomagać jak i przeszkadzać.
A zatem pytam:
Co my, jako obywatele-konsumenci-klienci banków możemy ze swojej strony zrobić, aby ta paranoja skończyła się jak najszybciej i po jak najmniejszych kosztach z naszej strony?
To wcale nie jest retoryczne pytanie.
@Piotr Wołejko
Mogę się tylko podpisać pod tym, co Pan napisał.
Szkoda.
Miałem nadzieję trochę się powadzić ;)
I przy okazji doedukować.
No to może jeszcze zaczepnie dodam, że IMHO żaden rząd i żadne państwo nie poradzi sobie z tym kryzysem ani razem ani osobno.
To się musi zawalić i odbudować na nowo.
Natomiast zarówno rządy, jak i obywatele mogą w tym procesie pomagać jak i przeszkadzać.
A zatem pytam:
Co my, jako obywatele-konsumenci-klienci banków możemy ze swojej strony zrobić, aby ta paranoja skończyła się jak najszybciej i po jak najmniejszych kosztach z naszej strony?
To wcale nie jest retoryczne pytanie.
Pozdrawiam
Radecki -- 26.02.2009 - 21:18