Tylko na uznawanie polityków i systemowych dziennikarzy za nie-ludzi, to sie zaraz buntuję. Ludzie to są. Ludzie. Którym się poplątało w głowach, którzy zapomnieli po co własciwie zyjemy. Po co dostali do reki władzę. “Ale bron mnie Panie od nienawisci” – napisał w 68 Natek Tenenbaum, a potem Kaczmarski spiewał przejmujaco. I ja sie tego trzymam.
że są zbędni, to system tak definiuje,
- ja nie. Dlatego taki tytuł.
Tylko na uznawanie polityków i systemowych dziennikarzy za nie-ludzi, to sie zaraz buntuję. Ludzie to są. Ludzie. Którym się poplątało w głowach, którzy zapomnieli po co własciwie zyjemy. Po co dostali do reki władzę. “Ale bron mnie Panie od nienawisci” – napisał w 68 Natek Tenenbaum, a potem Kaczmarski spiewał przejmujaco. I ja sie tego trzymam.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Anna Mieszczanek -- 15.03.2009 - 16:39