Warszawa, nie wiem, co, ale w tej piosence jest coś magicznego (acz wolę wersję tradycyjną), ale połączenie muzyki i tekstu daje idealną mieszankę.
Co ciekawe jest to totalnie prosta piosneka a jednocześnie jak dla mnie wybitne dzieło:)
W każdym razie gdyby T.LOve nagrali tylko Warszawę (no dobra jeszcze Kinga ) to i tak zapisaliby się w totalnie pozytywny sposób w historii polskiej muzyki.
O
Warszawa, nie wiem, co, ale w tej piosence jest coś magicznego (acz wolę wersję tradycyjną), ale połączenie muzyki i tekstu daje idealną mieszankę.
Co ciekawe jest to totalnie prosta piosneka a jednocześnie jak dla mnie wybitne dzieło:)
W każdym razie gdyby T.LOve nagrali tylko Warszawę (no dobra jeszcze Kinga ) to i tak zapisaliby się w totalnie pozytywny sposób w historii polskiej muzyki.
Pozdrówka i dobranoc.
grześ (gość) -- 10.06.2009 - 23:34