Panie Dymitrze!
Ja, ucząc się jeszcze w liceum, na temat ludobójstwa na Południowo-Wschodnich Kresach II RP, dowiedziałam się zaledwie szczątkowych informacji. W podręczniku szkolnym napisano bodajże dwa zdania o tym, że UPA wymordowała ok. 100 tyś osób. Poświęcono też chyba, ze dwa zdania o Akcji Wisła. Nie było żadnej głębszej analizy, żadnego osobnego rozdziału poświęconego tej sprawie. A byłam przecież w klasie o profilu humanistycznym, gdzie przypada więcej godzin historii, niż w innych klasach.
Nie rozumiem, dlaczego przez tyle lat zupełnie obce było mi nazwisko: Bandera, Szuchewycz, Łebed, czy Borowiec.
Jakim prawem, ktoś ograbił Nas z naszej historii i martyrologii narodowej?
Mam nadzieję, ze nie ma Pan nic przeciwko, jeśli polecę Pański adres na swoim blogu.
Z wyrazami szacunku.
Bardzo dobra strona!
Panie Dymitrze!
wiedzma (gość) -- 20.07.2009 - 09:04Ja, ucząc się jeszcze w liceum, na temat ludobójstwa na Południowo-Wschodnich Kresach II RP, dowiedziałam się zaledwie szczątkowych informacji. W podręczniku szkolnym napisano bodajże dwa zdania o tym, że UPA wymordowała ok. 100 tyś osób. Poświęcono też chyba, ze dwa zdania o Akcji Wisła. Nie było żadnej głębszej analizy, żadnego osobnego rozdziału poświęconego tej sprawie. A byłam przecież w klasie o profilu humanistycznym, gdzie przypada więcej godzin historii, niż w innych klasach.
Nie rozumiem, dlaczego przez tyle lat zupełnie obce było mi nazwisko: Bandera, Szuchewycz, Łebed, czy Borowiec.
Jakim prawem, ktoś ograbił Nas z naszej historii i martyrologii narodowej?
Mam nadzieję, ze nie ma Pan nic przeciwko, jeśli polecę Pański adres na swoim blogu.
Z wyrazami szacunku.