nie wpisałeś mnie w żadne ze swych wyliczeń. Czyli moje pisanie znaczenia nie miało? Nie pozostaje nic innego, jak upić się z żałości, ale tak z rana?
No to z tej żałości wsadzę głowę pod kran, choć w nocy nie balowałam, tylko się, dla odmiany, tfu, uczyłam i idę zaraz na gramatykę opisową. O.
Nikt mnie nie kocha Nikt mnie nie pragnie Nikt mnie nie chce Wszyscy mnie nienawidzą jestem odpadem atomowym
Taka pioseneczka, zawsze u nas w domu popularna była…
Viele Gruesse, mein Blogfreund…
No Grzesiu,
nie wpisałeś mnie w żadne ze swych wyliczeń. Czyli moje pisanie znaczenia nie miało? Nie pozostaje nic innego, jak upić się z żałości, ale tak z rana?
No to z tej żałości wsadzę głowę pod kran, choć w nocy nie balowałam, tylko się, dla odmiany, tfu, uczyłam i idę zaraz na gramatykę opisową. O.
Nikt mnie nie kocha
Nikt mnie nie pragnie
Nikt mnie nie chce
Wszyscy mnie nienawidzą
jestem odpadem atomowym
Taka pioseneczka, zawsze u nas w domu popularna była…
Viele Gruesse, mein Blogfreund…
Mida -- 14.12.2009 - 10:25