KIlka jeszczez istotnych osób, co tu piszą/pisały nie wymieniłem, no.
Zresztą wymienienie przeze mnie to żadna nobilitacja:), a zresztą im mniej osób wie, że na TXT piszesz/pisałaś, tym lepiej, bo to miejsce w opinii i wielu salonowych blogerów i różnych prawaków jak jakieś uczennice i inne dziwne byty spalone, nie trendy, nie teges i w ogóle złe:)
W prezencie ładna piosenka:
A gramatyki opisowej na studiach nie lubiłem nigdy, choć później zdarzyło mi się rok jej uczyć i to już było przyjemniejsze.
W każdym razie Biblie Germanisty czyli “Deutsche Grammatik” Helbiga i Buschy, posiadasz, mniemam:)
Mido, ty tu nie ściemniaj i nie prowokuj:)
niczym jaki Referent.
KIlka jeszczez istotnych osób, co tu piszą/pisały nie wymieniłem, no.
Zresztą wymienienie przeze mnie to żadna nobilitacja:), a zresztą im mniej osób wie, że na TXT piszesz/pisałaś, tym lepiej, bo to miejsce w opinii i wielu salonowych blogerów i różnych prawaków jak jakieś uczennice i inne dziwne byty spalone, nie trendy, nie teges i w ogóle złe:)
W prezencie ładna piosenka:
A gramatyki opisowej na studiach nie lubiłem nigdy, choć później zdarzyło mi się rok jej uczyć i to już było przyjemniejsze.
W każdym razie Biblie Germanisty czyli “Deutsche Grammatik” Helbiga i Buschy, posiadasz, mniemam:)
grześ -- 14.12.2009 - 10:41