Mnie samej trudno w to uwierzyć ale to, o czym napisał powyżej Swift, to były moje minimalne oczekiwania. Piszę “były”, bo coraz mniejszą mam nadzieję, że kiedyś, ktoś... Takie tam, banialuki.
System, w jakim przyszło mi żyć zadziwia mnie na każdym kroku i tak sobie myślę, że do jego skonstruowania trzeba było tyleż tęgiego umysłu co i sporej dawki niegodziwości.
Mam wrażenie, że topię się w prawach, których nie jestem stanie w wielu wypadkach wyegzekwować a z roku na rok uszczęśliwia się mnie nowymi, które z założenia stanowią zbiór pusty. Po drugiej stronie, dla równowagi, pojawiają się obowiązki, które są aż nadto wymagalne.
O! do tego trzeba niezwyczajnego rozumu i… braku zasad.
I zupełnie nie rozumiem dlaczego to, że inni mają gorzej wcale nie działa na mnie budująco.
Panie Referencie
Mnie samej trudno w to uwierzyć ale to, o czym napisał powyżej Swift, to były moje minimalne oczekiwania. Piszę “były”, bo coraz mniejszą mam nadzieję, że kiedyś, ktoś... Takie tam, banialuki.
System, w jakim przyszło mi żyć zadziwia mnie na każdym kroku i tak sobie myślę, że do jego skonstruowania trzeba było tyleż tęgiego umysłu co i sporej dawki niegodziwości.
Mam wrażenie, że topię się w prawach, których nie jestem stanie w wielu wypadkach wyegzekwować a z roku na rok uszczęśliwia się mnie nowymi, które z założenia stanowią zbiór pusty. Po drugiej stronie, dla równowagi, pojawiają się obowiązki, które są aż nadto wymagalne.
O! do tego trzeba niezwyczajnego rozumu i… braku zasad.
I zupełnie nie rozumiem dlaczego to, że inni mają gorzej wcale nie działa na mnie budująco.
Gupi Swift, gupia Magia.
Magia -- 29.01.2010 - 16:20