Bo my kiedyś z Blee tak się skuliśmy bimbrem na weselu w Białymstoku, że po “Jedzie Pociąg z daleka” wylądowaliśmy na innym weselu. Dopiero przy torcie zauważyliśmy różnicę, bo pan młody okazał się czarnoskóry.
Gdyby był koloru skóry większości gości, pewnie nawet nie gapnęłi byśmy się.
Pino,
dobre!
A na torcik się załapałaś?
Bo my kiedyś z Blee tak się skuliśmy bimbrem na weselu w Białymstoku, że po “Jedzie Pociąg z daleka” wylądowaliśmy na innym weselu. Dopiero przy torcie zauważyliśmy różnicę, bo pan młody okazał się czarnoskóry.
dorcia blee -- 28.02.2010 - 16:19Gdyby był koloru skóry większości gości, pewnie nawet nie gapnęłi byśmy się.