Ok, zatem przykład Jerzego Maciejowskiego z jazdą konną był nietrafiony, a ja tego nie wychwyciłem – chyba, że chodziło mu o jazdę “po brytyjsku” :) Pytanie, jakiego stylu uczy się w większości szkółek jeździeckich – ba ja, przyznaję, na koniu siedziałem może ze dwa razy.
Magia
Ok, zatem przykład Jerzego Maciejowskiego z jazdą konną był nietrafiony, a ja tego nie wychwyciłem – chyba, że chodziło mu o jazdę “po brytyjsku” :) Pytanie, jakiego stylu uczy się w większości szkółek jeździeckich – ba ja, przyznaję, na koniu siedziałem może ze dwa razy.
pozdrawiam
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb -- 18.03.2012 - 17:57